 |
a Ty co ? zatrudniłaś się w firmie ogólnobudowlanej , że tyle tapety masz na mordzie ?
|
|
 |
uwielbiam te Twoje przejarane oczka. ♥
|
|
 |
oficjalnie mam cie gdzieś. nieoficjalnie w sercu.
|
|
 |
-na zawsze! -na zawsze? na zawsze to se możesz rękę odciąć, ale nie kochać.
|
|
 |
przepełniał ją totalny entuzjazm. właśnie odzyskała sens swojego życia. serce wciąż wykonywało radosne podskoki, a szeroki uśmiech nie mógł zejść z twarzy
|
|
 |
` zabiję się ` ile razy to powtarzałaś/eś? Taak. to tylko słowa. Zamknij oczy na chwilkę, na moment, proszę. Wyobraź sobie, że skaczesz. Uważasz, że nikt by za Tobą nie płakał? Pomyśl o tych wszystkich, z którymi się na co dzień śmiejesz.. Zobacz. Oni płaczą... Spójrz jak łzy spływają po ich policzkach.. Oni cierpią.. Przez Ciebie.. jesteś z siebie dumna/y ? Było warto, powiedz, było ? Coś się chyba wymknęło spod kontroli, w końcu nie miałaś/eś dla kogo żyć. Dlaczego zabijając się, nie pomyślimy o tych, których skrzywdzimy.. No skacz.. Skaczcie wszyscy, w końcu świat jest pojebany, tylko przed ostatnim krokiem, przed cięciem, przed łyknięciem prochów czy powieszeniem się wspomnij tych wszystkich, których tak bardzo zranisz.
|
|
 |
Weź moją dłoń, rozkołysz lekko, przytul jak najczulej... I nie mów nic. Chcę tylko poczuć, że jesteś...
|
|
 |
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.
|
|
 |
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca.
|
|
 |
Twój uśmiech na twarzy.
Uwielbiam na niego patrzeć.
Smak Twoich ust,
I Twój delikatny dotyk,
Działają na mnie,
Jak najsilniejszy narkotyk.
Chcę budzić się przy Tobie,
Zasypiać w obięciach,
Gdy nie ma Cię przy mnie,
Wpatrywać się w Twoje zdjęcia.
|
|
 |
Z każda nowa miłością zmieniam się.. Oczywiście wiem, że nie jest to dobre. Nikt nigdy nie powinien się zmieniać aby się komuś przypodobać... Ale każdy się w jakiś sposób z biegiem czasu zmienia i wpływ mają na to( czy nam się to podoba czy nie ) inne osoby. Często próbując się do kogoś upodobnić, gubimy siebie samych. Tak ciężko jest się odnaleźć później w tym fałszu, w jakim żyliśmy. Trudno jest z powrotem być sobą. Próbując się komuś przypodobać, oszukujemy siebie samych, gdyż robimy coś, co przeczy naszym zasadom.. Powstaje pytanie, czy warto się zmieniać? Warto gubić własne wartości, często też tracąc dumę i honor ?
|
|
 |
Ostatnio wyrobiłam o sobie całkiem nowe zdanie.. uważam iż jestem pieprzniętą masochistą. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że nie potrafię Go nie Kochać. Taak... Chyba uwielbiam się ranić. Bądź co bądź powiedział mi bardzo wyraźnie, że to nie ma prawa się udać. A ja? Wiadomo, nie odpuściłam. Jestem Stukniętą Gościówą, która ma na Twoim punkcie obsesje.
|
|
|
|