Ostatnio wyrobiłam o sobie całkiem nowe zdanie.. uważam iż jestem pieprzniętą masochistą. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że nie potrafię Go nie Kochać. Taak... Chyba uwielbiam się ranić. Bądź co bądź powiedział mi bardzo wyraźnie, że to nie ma prawa się udać. A ja? Wiadomo, nie odpuściłam. Jestem Stukniętą Gościówą, która ma na Twoim punkcie obsesje.
|