 |
Poprosił ją, żeby się spotkali. Przyszła... Odrazu wręczył jej wodoodporny tusz do rzęs. Śmiejąc zapytała " Po co mi to? Co, chcesz ze mną zerwać? " odpowiedział " Przepraszam " i odszedł .. To wtedy całe życie zawaliło jej się na głowę. I miała gdzieś to, że rozmazał jej sie cały makijaż starannie dopracowany na ich spotkanie! Biegła ze łzami w oczach. Wpadła pod pędzący samochód... W jeden dzień zakończył się jej związek z ukochaną osobą i co najważniejsze: ZAKOŃCZYŁO SIĘ JEJ ŻYCIE! *mooje!
|
|
 |
To, że czegoś nie widać nie znaczy, że tego nie ma! Zrozum wreszcie.. :( *mooje!
|
|
 |
Boże, Ty jedyny wszystko wiesz. Dlaczego tak często ludzie ranią pod pełną świadomością? Dają do odczucia tak bolesne rzeczy? Pozwalają nam spaść w dół i nie pomogą wstać. Dlaczego skazują nas na czucie się jak bez serca?! *mooje!
|
|
 |
każdego wieczora wychodziła na taras. patrzyła w gwiazdy, szukała tej spadającej. ciągle mówiła to samo życzenie. oczywiście związane z Nim. nie spełniło się. bo jego już nie było...*mooje!
|
|
 |
- aby realizować Twoje życiowe plany robiłam wszystko! kochałam Cie jak nikogo innego! szkoda, że Ty wykorzystałeś moją naiwność i po prostu się mną bawiłeś.. nie kochałeś tak jak mówiłeś. - uwierz mi, chciałem Cie kochać. - to teraz Ty mi uwierz, w dupie mam Twoje "chciałem"! Teraz to Ty sobie możesz chcieć! *mooje!
|
|
 |
kiedyś potrzebowała jego odwzajemnienia miłości. dziś wie, że on jest tylko zwykłym kolesiem, który wykorzystuje każdą po kolei. * mooje!
|
|
 |
położyła się w środku nocy na ulicy. nie widziała nic oprócz pełni oraz gwiazd na niebie. czuła chłód ale nie miała siły wstać i iść dalej. płacz ją wykańczał, miała dość życia. oglądała to co miała przed oczyma przez tak długi czas dopóki nie wywnioskowała, że trzeba wziąść sie w garść. szła do domu i krzyczała " NIE MOŻNA SIE PODDAWAĆ ! TRZEBA ŻYĆ ! MIEĆ NADZIEJE NA LEPSZE JUTRO ! " *mooje!
|
|
 |
świadomość, że żyjesz pomaga przetrwać mi kolejne dni mojego monotonnego życia.* mooje!
|
|
 |
ona chciała tylko tych prawdziwych ludzkich momentów! *mooje!
|
|
 |
myślała o nim 24h na dobe, choć wiedziała, że on kocha inną i w tej chwili to nią się zajmuje. nigdy nie straciła nadziei, że kiedyś będzie tak jak dawniej. po kilku latach zrozumieli, że są dla siebie pisani. do dziś mówią " zbyt dumni, by do siebie wrócić ale zbyt zakochani, by żyć osobno ". * mooje!
|
|
 |
co takiego musi się stać byś wreszcie zrozumiał, że nie umiem i nie chce bez Ciebie żyć? Kocham Cie. * mooje!
|
|
 |
czy nie uważasz, że łączyło nas zbyt wiele jak na przyjaźń damsko-męską? * mooje!
|
|
|
|