 |
"Istnieje coś takiego jak smutek po smutku. To taki smutek, który nachodzi Cię po jakimś czasie, kiedy już wszystko się uspokoi, wyjaśni, nie łamie serca, pozwala spokojnie spać. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi, choć najczęściej prowokujemy go sami siedząc samemu po północy, myśląc za dużo. Związany jest chyba z tęsknotą, próbujemy przywołać pewne odczucia, co ważne, tylko na chwilę - skończyło się coś, czego mieliśmy dosyć, ale stanowiło tak ważny etap naszego życia, że pomimo zamknięcia, będziemy co jakiś czas do niego wracać. To taki moment, w którym możesz pozwolić sobie na myślenie o wszystkim co już nie wróci, możliwe, że chodzi po prostu o to, żeby spojrzeć na to wszystko z boku, z innej perspektywy, spróbować zrozumieć, dlaczego stało się właśnie tak. Czasem potrzebne jest pewne zamknięcie spraw we własnej głowie, a przede wszystkim w sercu i jeśli potrafisz na dawny ból spojrzeć inaczej to znaczy, że udało Ci się uwolnić".
|
|
 |
The scars of your love remind me of us, they keep me thinking that we almost had it all.
|
|
 |
miliony sekund,kilkadziesiąt minut, a powiedz mi tak szczerze ile szczęśliwych momentów w tym wszystkim? Czas leci, nie ma opcji zatrzymaj czy cofnij,taka prawda. Zyje sie teraz, kocha się prawdziwie tylko raz,i nigdy już nie będzie tak jak dawniej.
Życie jest kruche i zdecydowanie zbyt krótkie. Za dużo smutku, za mało szczęścia zdecydowanie.
|
|
 |
Idealnie to jedynie potrafimy ranić i zawodzić siebie nawzajem, nic więcej.
|
|
 |
Jak tu ufać, jak każdy prędzej czy później Cię rozczaruje i zwyczajnie odejdzie. Ludzie są bezlitośni, i chyba uwielbiają zadawać ból,zdecydowanie mam dość ludzi totalnie, maksymalnie i już..
|
|
 |
całuję cię w najbardziej kaleczące kolce
|
|
 |
zabawne. nie chcieć od ciebie nic, a wciąż nadzieję mieć na wszystko
|
|
 |
Znowu jestem tu, w tym samym miejscu. Jestem i nie wiem co dalej robić? Tęsknota jest zbyt duża, łzy wciąż lecą a ja? nic nie potrafię na to poradzić po prostu zatracam się w tym i powoli już sobie nie raadzę. To jest fatalne, wręcz skrajnie chujowe. Nie chcę tak naprawdę..
|
|
 |
ja jestem tu, a Ty jesteś tam i zazdroszczę nam opanowanego do perfekcji udawania, że potrafimy bez siebie żyć. czasami tylko w nocy zagryzamy z żalu wargi do krwi i nalewamy do szklanki więcej wódki niż zwykle/ Net
|
|
 |
buch w płuca, za nas za szczęście.
Buch za wspomnienia i za to co wydarzy się jeszcze.
|
|
 |
Bo kochamy się, mimo odległośći, mimo sprzeczek i dwóch różnych zdań. Mimo wszystkiego nie widzę nikogo obok siebie innego niż Ciebie.
Moje niepowtarzalne szczęście nosi twoje imię.
|
|
 |
Dla Ciebie wziąłbym się za sobie.
|
|
|
|