 |
siedzieliśmy wtuleni i oglądaliśmy gwiazdy. - ta jest śliczna . spójrz . - wskazałam palcem mały punkcik na niebie.. - kochanie ? - no ? spójrz jaka śliczna. to będzie nasza prywatna gwiazda. będziemy ze sobą dopóki ona tam jest, nawet jeśli jej nie będzie, będziemy na nią czekać.. razem. - skarbie, ale to przecież jest samolot. zobacz. zmienia kolor. - wiem i o to chodzi. bo razem możemy dokonać rzeczy niemożliwych, poza tym dopóki tej 'gwiazdy' nie znajdziemy ponownie, nie możesz ze mną zerwać. - uśmiechnęłam się i wtuliłam w jego tors. - jesteś niezwykła. to jeden z powodów dla których cię tak bardzo kocham.
|
|
 |
chwiejnym krokiem podeszłam do lustra.. - o kurwa . tyle zdołałam wykrztusić. w oczach łzy, rozmazany tusz po całej twarzy, tłuste włosy, pomięte i sprane ciuchy. wszystko przez ciebie. moja miłość doprowadziła mnie o takiego stanu. kurwa nie rozumiem co w tobie takiego pociągającego . ale fakt jesteś uroczy i słodko się do mnie uśmiechasz. po prostu rozpierdalasz tym uśmiechem . ja pierdole jak ja tęsknie. - stwierdziłam ze śmiechem . a przecież wyjechałeś tylko na 3 dni do babci. kurwa i to w chuj daleko i nie ma tam zasięgu. kurwa . ale to nie chodzi o te piepszone 3 dni. tu kurwa chodzi o to, że nigdy nie będziemy razem . - kurwa, pierdole - po czym otworzyłam kolejnego tymbarka. 'on czuje to co ty' przeczytałam . ii strumieniem poleciały mi łzy po twarzy .
|
|
 |
no kurwa dzięki za zjebanie humoru jeszcze bardziej ; /
|
|
 |
- no kurwa ogarnij twarz. ja pierdole . laska jak ty wyglądasz ? kurwa chuj mnie obchodzi, że go kochasz. kochaj se go . ale ogarnij się . wyglądasz gorzej niż wrak człowieka. wyjdź do ludzi . zrób coś kurwa ! . zrozum on nie zadzwoni , nie napisze . zrozum to w końcu . ! - wykrzyczałam patrząc w lustro .
|
|
 |
- jestem romeo . - a ja julia . - fajka , drink i szybki seks ? - stoi - weszli do nowoczesnego klubu , pełnego ludzi , pojęcia nie mając , że gdyby poznali się kilka wieków temu , przeszliby do historii jako najromantyczniejsze osoby na orbicie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
dziś cofnęliśmy się tylko o godzinę.. jakie to proste, nie sądzisz. ? jeszcze o jakiś miesiąc i cię nie znam. nie mam o tobie pojęcia. mijamy się na szkolnym korytarzu bez słowa i uśmiechu. nie wpatruje się w twoje zdjęcie co kilka minut . nie tęsknie jak głupia, przecież nie bd cię tylko kilka dni. nie wspominam tylu spojrzeń w oczy, uśmiechów, niekontrolowanych wybuchów śmiechu. nie wspominam liczenia samochodów pod moim blokiem . parę tygodni wstecz ii znikasz kotku. mimo wszystko jestem z siebie dumna że cofnęłam zegarek tylko o godzinę . nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo bolało..
|
|
 |
- Ko... - Co ko ? - Ko.. ko.. - Kochasz mnie ? - Kota czy nakarmiłeś, idioto.. (bakteryjja)
|
|
 |
nie wyznaję haseł typu 'jebać facetów'. nie należę do grupy fejsbukowych dzieci, które każdą swoją czynność muszą opublikować. nie piszę na murach jp na 100 %. nie noszę kozaków za kolano bo taka jest moda. może i wszystko robię inaczej - soł sorry , od początku było wiadome , że jestem inna. / veriolla
|
|
|
|