 |
Nieprzemyślane słowa i wszystko legło w gruzach. Zamknij oczy, pozwól mi cofnąć czas.
|
|
 |
|
osoby, które dają najwięcej szczęścia, dobitnie niszczą psychikę.
|
|
 |
|
Chcę być Twoim wszystkim.
|
|
 |
Boli, kurewsko boli fakt, że miłość Twojego życia od tak po prostu odchodzi, a Ty nie możesz zrobić z tym nic.
|
|
 |
I właściwie z dniem dzisiejszym zawalił mi się całkowicie świat.
|
|
 |
Godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. Wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. Myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść.Dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. Odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. A kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. Wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? Tylko szkoda, że mi się to śniło.
|
|
 |
Bo to nie czasy, gdy miałaś problem biegłaś do mamy z płaczem, opowiadając jej jak to koleżanka z klasy połamała ci nowe kredki. To czasy kiedy robisz wszystko by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczu, bo w końcu nie powiesz jej, że pewien kolega złamał ci serce.
|
|
 |
Będę zawsze. Niekoniecznie obok, ale myślami i całym sercem.
|
|
 |
Ludzie mówią, o miłości, że jest piękna, niepowtarzalna, że nie można bez niej żyć. Wiesz dlaczego tak mówią? Bo, są zakłamani. Ślepi, bądź naiwni. Prawdziwa miłość, wymaga poświęceń, wymaga wyrzeczeń i poświęcenia własnego szczęścia. Miłość, jest cierpieniem i przeżywaniem, każdego oddechu drugiej osoby. Miłość nie jest piękna. Ona jest podła.
|
|
 |
Nie jesteś moją kokainą, ani żadnym narkotykiem.
Jesteś moim dilerem, który każdego dnia daje mi coraz większą dawkę miłości.
|
|
 |
Powinnam być pewna Twojej miłości zawsze, bez względu na wszystko, ale czasem nie umiem. Zbyt często się boję, że gdy obudzę się rano, nie będzie Cię już w moim życiu, że odejdziesz tak po prostu, bo nie będziesz mnie już kochać.
|
|
 |
Nigdy mnie nie opuszczaj, nie wytrzymam.
|
|
|
|