 |
nie potrafię określić tego, co dzieje się wokół mnie. nazwać to magią, słodkim czarem, czy może pieprzoną klątwą? nie. nie wierzę w takie rzeczy. po prostu mi dobrze. mimo tego, że nie mam już nic, że gram jedynie na swoją kartę. czystą kartę.
tabularasa.
zło znika.
grzech znika.
rozum zanika.
nie wiem co mną kieruje. pragnienie łapania szczęścia pełnymi garściami?
nie wiem.
nie wiem.
nie wiem.
choć.. czuję się szczęśliwa. mimo tych wszystkich głupot po drodze, mimo tego Twojego NICZEGO..
najlepsze nic na świecie.
najlepsze. nie ma możliwości, by zastąpić to czymkolwiek innym. nie ma szans, by porównać to do czegokolwiek innego. nie ta klasa, nie ten level. to nie tu.
mieliśmy zagrać. więc jak z naszą grą? uciekamy? podobno lubisz ryzyko. podobno niczego nie żałujesz. podobno się nie boisz. zaryzykuj. pokaż, że jesteś kozak. / fackyea
|
|
 |
nie, nie, nie. to nie idzie tak, szefowo. delikatnie i powoli. SAWŁAR WIWR, KURWO!
więc ugryź je. nieśmiale przesuń językiem po lśniącej, cukrowej polewie. masz już smak? weź kęs.
najmniejszy jaki potrafisz. weź kęs. drugi, trzeci, czwarty...
zwolnij. powoli. delektuj się chwilą.
zostało Ci już nie dużo. nie spieprz tego. czujesz smak świeżego ciasta, czujesz wiśniowe nadzienie na podniebieniu, czy może masz już coś między zębami? nie zepsuj swojego ciastka. i trzymaj się tej instrukcji, jak bit trzyma się sampla.
powoli. przecież nie ucieknie.. / fackyea cz.2
|
|
 |
a teraz wyobraź sobie, że wszedłeś do cukierni. tej Twojej, najlepszej, wymarzonej - no załóżmy, że paryska Laduree.tej, w której znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz. tej, która swoim zapachem wodzi Cię za nos już z końca ulicy.tej, we wnętrzu której jest przytulniej niż w domu,tej która otuli Cię zapachem słodkiego tortu;tej, gdzie wita Cię słodki głos sprzedawczyni.dobra, masz to przed oczyma? jesteś w środku. czujesz, że masz wszystko.swoje ciastko trzymasz w lewej dłoni.możesz poczuć jego zapach,możesz nawet dotknąć językiem wisienki na jego szczycie.jest Twoje, Twoje, TWOJE. nikt Ci go nie zabierze.więc wpakuj je do ust, włóż je całe i zacznij je wpieprzać. dopchnij palcem, a przy tym powiedz z pełnymi ustami: ZAJEBISTE! ups, kawałek wypadł na podłogę? sorry. się sprzątnie. / fackyea cz.1
|
|
 |
daj mi ulicę, numer domu. daj kod pocztowy, miejscowość. imię, nazwisko. daj wszystko, czego potrzeba by do Ciebie dotrzeć. ale ja.. ja się wcale tam nie wybieram. napiszę. prześlę tę najważniejszą część siebie pocztą. moje słowa. moje myśli. wszystko to, co siedzi we mnie. wszystko, co już wiesz. ja lubię się powtarzać. lubię mówić, że uwielbiam, że się jaram, że to magia!
no bo przecież.. to magia. najmagiczniejsza z magicznych magii. nie wiem jak to działa. nie wiem, czy wypowiadasz jakieś pierdołowate formułki pod nosem, czy może plujesz 3 razy przez ramię. nie wiem.. nie chcę wiedzieć. liczy się efekt, działanie. liczy się to, że budzę się z Tobą na końcu języka. to, że zasypiam z ogromnym uśmiechem na ustach i myślą, która drąży cały mój środek tak, jak kropla draży skałę. powoli, po kawałeczku.. *kropla* *kropla* *kropla*.. jeszcze dwie i jestem Twoja. / fackyea
|
|
 |
lubię, kiedy w nocy
staję się kimś innym całkiem,
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie.
i choć brak mi tchu, brak mi śliny, wypłukuję witaminy
pragnę więcej dopaminy, chcę coś, o czym zapomnimy..
piję, piję, piję, i tańczę,
lubię to jeśli mnie zabije zanim zasnę.
|
|
 |
Zdrowaś Marycho, buchów pełna, bong z Tobą. Błogosławionaś Ty między innymi ziołami i błogosławiony efekt Twojej banii. Święta Marycho , matko rastów staw się za zjaranymi teraz i w godzinie banii naszej zioło. / besty :D / slonbogiem
|
|
 |
znowu doprowadziłeś mnie do tego stanu. do stanu,w którym nie potrafię wytrzymać z nikim innym dłużej niż miesiąc,bo przypominasz mi się TY. do stanu,w którym wszystko - nawet idiotyczny pies - kojarzy się z TOBĄ. już zapomniałam. już zapomniałam,że Cię kocham. o wszystkich chwilach spędzonych na wspólnych rozmowach - na najróżniejsze tematy. o milionach wiadomości. o trylionach planów na spotkania. o TOBIE. i co? jedna wielka bujda. nie zapomniałam. kocham osiem razy mocniej. wszystko pamiętam,co do joty. nie pozwalasz mi o sobie zapomnieć. odzywasz się w najmniej spodziewanym momencie. zaburzasz całą harmonię mojego życia. uwielbiam ten nieład. czasami są chwile,w których mam wrażenie,że nie wytrzymam. to takie chwile,w których pozostaje mi tylko czekać. czekać,aż przeminie. aż zapomnisz o mnie i się nie odzywasz. i gdy przez dłuższy czas wszystko jest okej, TY się odzywasz. nie potrafię już tak dłużej. TY jesteś nierealnym celem. to już niespełna rok, uwierzysz? / fackyea
|
|
 |
|
Usta same układają się w uśmiech. Wystarczy, że na wyświetlaczu telefonu pojawi się jego imię. / ciamciaa ♥
|
|
 |
|
Nienawidzę ! Nienawidzę kiedy mi tak cholernie zależy..
|
|
|
|