 |
|
część 1. Popatrz na mnie i powiedz co dziś czujesz, kiedyś byliśmy dla siebie wszystkim, dzisiaj już nawet na ulicach się nie mijamy. Gdy ktoś wypowiada Twoje imię , przez następne kilkanaście godzin odbija się ono w mojej głowie niczym echo. Odbijając się o czaszkę. Czuję tą pustkę i ból który przesztwa moje ciało. Obiecałeś, że będziesz już zawsze obok mnie, a tymczasem dziś wiodę życie właśnie bez Ciebie. Pamiętasz co mi cytowałeś, kiedy los ponownie postawił nas na przeciw siebie? Cytowałeś fragment książki „poza ciszą”, prawdę jaką wtedy mi pokazałeś. Czekałam na Ciebie, zawsze chciałam czekać, a potem ot tak wróciłeś. Pamiętam ten dzień, trzynasty czerwca, dla niektórych trzynasty- pechowy dla mnie całkowicie szczęśliwy. Oboje nie wierzyliśmy, że się znaleźliśmy, przypadek, czy przeznaczenie? Nigdy nie sądziłam, że tak się potoczy nasze życie, zaraz po moich przeżyciach Ty odszedłeś, błagałam byś został, ale stwierdziłeś, że zbyt mnie kochasz.
|
|
 |
|
[1] 'Moblo - dziel się chwilą' - taki napis zawsze widuje gdy wchodzę na Moblo. Powiedziecie mi do czego doprowadziły obecne kłótnie? Wiecie? Do BURDELU! Gdy tutaj dołączałem myślałem, że na moblo poznam fajnych ludzi, że to jest taki 'mini Twitter', tylko dla polaków, lecz teraz widzę, że się myliłem. Widzę ile kłótni się szerzy za moimi plecami, tu kłótnia o ranking, tam o plusiki, tam znowu jedna osoba nazwała inną dziwką, debilem etc... Co to jest kurwa normalne? To jest strona gdzie dzielimy się chwilami, gdzie pokazujemy nasz własny świat, to jak go postrzegamy, wyrażamy nasze emocje, dla nie których to jest zwykły portal, ale dla innych to jest portal gdzie mogą wydusić to co ich gryzie, to co tłumią w sobie. Także, pomyślcie czy to co robimy, kłótnie, wyzywki, kłamstwa, czy to wszystko ma sens?! NIE! Nie potraficie sobie podać ręki na zgodę? Musicie od razu cisnąć się? Nie można na spokojnie kurwa ogarnąć sytuacji i dojść do porozumienia jakoś 'łagodniej'?
|
|
 |
|
nikt nie może ogarnąć co się dzieje w moim sercu czy tam w mojej duszy . jak można ogarniać osobę , która jednego dnia płacze i jest bliska załamania nerwowego , nie ma na nic ochoty i chodzi w starym dresie , jak drugiego dnia wygląda całkiem normalnie i śmieje się z byle powodu ? nie da się , nie można . ja sama siebie nie rozumiem , więc chyba nie powinnam mieć do nikogo pretensji . nawet do przyjaciół . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
bo wiesz , ja sobie tak myślę . na chuj wam te związki ? to durne wiązanie się z kimś . może mi to wytłumaczycie ? ja tego nie rozumiem . to same kłopoty . przecież bycie singlem jest zajebiste i można się zajebiście bawić na imprezach . no bo pomyśl , do czego potrzebny byłby ci teraz chłopak ? no do niczego . dobra , te związki i statusie na fejsie wam mogę jeszcze wybaczyć . ALE ŚLUB ? po co ludzie w ogóle biorą ślub ? ale ja się cieszę , że jestem sam . / haha , kolega ; **
|
|
 |
|
kaj idziesz jak cima ?! / pewien osobnik ! yhyhyhy .
|
|
 |
|
gdy mówiłam, że nie chcę już do tego wracać, że to wszystko co jest i wciąż trwa, dla mnie nadal nie ma sensu, że to życie nadal nie ma sensu, On był przy mnie. za kazdym razem, choć widział łzy, mój rozmazany tusz na policzkach, na przekór wszystkiemu, idealizował każdy detal mojej duszy. / endoftime.
|
|
 |
|
brakuje mi każdego z tych wieczorów spędzanych u Jego boku, kiedy leżąc na kanapie pod kocem oglądaliśmy kolejny film z serii naszych ulubionych, kiedy to nie mogłam powstrzymać się od śmiechu i ze łzami w oczach błagałam, aby przestał mnie rozśmieszać. brakuje mi tych nocnych rozmów, ciepłego kakaa o czwartej nad ranem, gdy to przez hałas budziliśmy Jego mamę, a ona po ciemku z uśmiechem na twarzy, wcale się nie złoszcząc się o nic, przychodziła do Nas do kuchni i prosiła tylko o to, abyśmy przez przypadek nie wysadzili całego domu w powietrze. brakuje mi tych porannych walk na bitą śmietanę, tego jak się obrażał i udawał tak cholernie obojętnego, a po chwili rzucając we mnie czym popadnie, krzyczał, że to ja Go olewam. zawsze lubił denerwować i patrzeć jak słodko się na Niego złoszczę, jak zadzierając noska udaję, że nie słyszę co mówi, pomimo wszystko, brakuje mi Jego. / endoftime.
|
|
 |
|
Uwielbiam leżeć w Jego pokoju, na ciemnozielonym łóżku, wtulona w Jego ramiona. Kiedy panuje zupełna cisza i słychać tylko nasze przyspieszone oddechy i nieregularne bicia serca. To właśnie On jednym uśmiechem sprawiał, że zapomniałam o rzeczywistości, chciałam Go więcej i więcej. Był kiedy tego chciałam, kiedy potrzebowałam Go. Pokazał mi, że nie ważne jest jak wyglądam, ale to jaka jestem. Troszczył się o mnie, mimo że zaczęliśmy się kłócić, nigdy nie pomyślał by mnie zostawić. Wiem, że mimo wszystko łączy ze mną przyszłość, w jakimś stopniu, niekonicznie jako mój chłopak, ale najlepszy przyjaciel którym jest i zawsze będzie. I wiem, że to może być trudne, ale nigdy nie zrezygnuje ze znajomości z Nim. Kocham Go najbardziej na świecie. Pokazał mi, że jestem zdolna do miłości o jakiej pojęcia nawet nie miałam.
|
|
 |
|
PUDER, STRINGI, TWARZ SPALONA, TAK ROZPOZNASZ POKEMONA!
|
|
|
|