 |
|
01.02 Pachniał bosko, miał twarz szorstką od zarostu.
|
|
|
|
Wybaczysz mi jedno? Mianowicie to, że w ogóle dopuściłam taką myśl, że mogło nam wyjść.
|
|
|
|
Potrzebuje wtulić się w jego ramiona i zapomnieć o problemach.
Czując jego delikatny oddech, znów wieżyc w miłość...
|
|
|
|
Wolałabym wrócić do czasów kiedy jedyną rzeczą której się obawiałam to strych babci, miłość kojarzyła mi się z rodzicami i ciepłem jakie od nich dostawałam, jedyną obelgą rzuconą w moją stronę było `jesteś głupia`, a ból i łzy wytwarzało jedynie starte kolano.
|
|
|
|
Czy wciąż byłam w nim zakochana? Chyba tak ale równocześnie zraniona, w jakimś sensie oszukana i zdradzona. Pragnęłam jego powrotu, a jednocześnie panicznie się tego bałam.
|
|
|
|
Zajmuję się dokonywaniem niewłaściwych wyborów.
|
|
|
|
"Pożycz mi serce. Moje wciąż bije, ale to kamień..."/Eldo
|
|
|
|
Czasem trzeba zrobić krok w tył by móc zrobić dwa do przodu...
|
|
|
|
I budzisz się z myślą przeżycia cholernie pustego dnia.
|
|
|
|
Chodź. Utopimy smutki w morzu Finlandii.
|
|
|
|
prostych słów się boi największy nawet twardziel, proste słowa z gardła nie chcą wyjść najbardziej (;
|
|
|
|
"Kiedy stwierdzisz, że nie warto próbować, że
Zbitych fragmentów lustra nie umiesz dopasować,
Przyjdzie pora, powiem "chodź tu"
Spojrzę Ci w oczy i zaczniemy od początku"/Naprawimy to
|
|
|
|
Dodaj komentarz
