 |
|
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, letnie zauroczenie, szalona miłość czy totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo gdy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja, a najdzieja jest zawsze prawdziwa...\ eeiiuzalezniasz
|
|
 |
|
Bo czasami jest kolorowo , ale tylko czasami... Ważne , żeby wziąć kredki , zastrugać je i od nowa pokolorować świat , bo nikt za Ciebie tego nie zrobi. Mimo wszystko warto żyć i przeżyć życie jak najpiękniej. || naparstekszczescia
|
|
 |
|
' To było dla Ciebie niczym, ale dla mnie znaczyło więcej, niż wszystko. '
|
|
 |
|
reprezentujesz wszystko za czym tęsknie,wszystko czego potrzebuję.byłeś i nadal jesteś dla mnie wszystkim . to nie są puste słowa , takie jak " bez Ciebie nic nie ma sensu " , " umrę bez Ciebie " itp . po prostu od tego momentu życie bez Ciebie wymaga ode mnie więcej odwagi niż śmierćBo czasem zapominamy, co tak naprawdę jest dla nas ważne. Ockniemy się dopiero wtedy, gdy to stracimy, ale wtedy może być już za późno...
|
|
 |
|
` Jedyny , tak cudowny ; **
|
|
 |
|
Twoje słowaa na dobranoc są lepsze niż najfajniejsza dobranocka w dzieciństwie
|
|
 |
|
- już nic dla Ciebie nie znacze? Krzyczał. -Zrozum, kocham Cie i zależy mi na Tobie ale czasem to nie wystarcza.. - świetna wymówka.. Zadrwił ze mnie. - w miłości potrzebna jest akceptacja wszystkiego, każdej wady, cierpliwość, zrozumienie. U nas tego nie ma. Nie wystarczy, że kogoś kochasz. Milczał. Po chwili spojrzał na mnie - bredzisz. Akceptuje w Tobie wszystko! - Wcale nie, nie akceptujesz nic! Dla Ciebie muszę być idealna. Wybacz ale nie umiem. Wstał i powoli odszedł kręcąc głową z niedowierzeniem.
|
|
 |
|
-Dałaś mi chyba najsłodszą czekoladę na świecie! -Nie, bardziej od tej czekolady słodszy jest Twój uśmiech. /mandarynkowy_karmel
|
|
 |
|
Dokładnie pamiętam te dni kiedy przedstawiłeś mnie swoim rodzicom, kiedy powtarzałeś, że jesteś ze mnie dumny. Pamietam jak siedziałam z Twoją mamą przy kominku i oglądałam Twoje zdjęcia i jeszcze jak Twój tata witał mnie w rodzinie.. Co im teraz powiesz? Że zostawiłeś mnie dla pierwszej lepszej?
|
|
 |
|
Oglądałam zachód słońca gdy podszedł do mnie i delikatnie wziął w objęcia. Zaczęłam walić pięściami o jego klatkę piersiową krzycząc 'jak mogłeś mi to zrobić? ty draniu'. Nie chciał mnie puścić powtarzając, że mnie kocha. Zapytałam czy pamięta tą zasadę 'JEŚLI KOCHASZ NIE ZDRADZASZ. JEŚLI ZDRADZASZ NIE KOCHASZ' nic nie odpowiedział.. Po cichu uświadomiłam go, że to koniec. Zaczęłam biec wierząc, że tak sie od wszystkiego oderwe. Nie pomogło..
|
|
 |
|
Dzień zapowiadał się nudny tak, jak każdy z przeżytych w ostatnim czasie.Poranny makijaż zajmuję mi coraz mniej czasu,choć maluję się mocniej i bardziej wyraziściej, na śniadanie jem więcej niż zazwyczaj, a kawę piję dużo mocniejszą..Zmieniłam się z wyglądu i z zachowania.Łatwo się denerwuję i często płaczę, chociaż jeszcze niedawno wydawało mi się, ze zakochana jestem w innym..Nie byłam, ale jestem w tym Brązowookim..Dziś widząc go na szkolnym korytarzu miałam odruch,by podejść do niego i pocałować go tak po prostu,bez niczego, tak jak kiedys..Jednak ubiegła mnie jego dziewczyna wtulając mu sie w ramiona,a on w odpowiedzi podniósł ją obracając wokół własnej osi..Ten widok spieprzył mi resztę dnia.. Po roku nadal nie mogę przyzwyczaić się do tego widoku..;|
|
|
 |
|
Nauczyłam się już udawać przed innymi , że nic do Ciebie nie czuję . Lecz w środku nic się nie zmieniło , bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu..
|
|
|
|