 |
|
Zakochanie - przed użyciem zapoznaj się z sercem drugiej połówki lub skonsultuj się z rozumem , gdyż każda miłość niewłaściwie wybrana zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.
|
|
 |
|
najcięższą rzeczą jest oglądnie kogoś kogo kochasz, kochającego kogoś innego.
|
|
 |
|
a co , jeżeli przeżyłam już wszystko to co najlepsze , a nawet tego nie zauważyłam .?
|
|
 |
|
- ideałow nie ma.. - mylisz się. 50% facetów to zajebiści kolesie - ale zdradzają i są skurwielami.. 20% to kujoni - niby świetni, ale tylko jak nie umiesz matmy.. 10% to geje, 19% to brzydcy lub głupi kolesie, a ten 1% jest twoim wybrankiem - nie ideałem.
|
|
 |
|
Niech mówią co chcą.. Dla mnie jesteś idealny.
|
|
 |
|
I gdyby ktoś mógł spełnić moje jedno życzenie.. Brzmiałoby 'niech będzie szczęśliwy' Jego szczęście ponad wszystko.. Po tym poznaje, że ciągle go kocham. Po tym poznaje miłość.
|
|
 |
|
- nie umiem zdefiniować miłości.. Najwidoczniej mama miała racje, jestem jeszcze do tego za mała. Oburzył sie jak małe dziecko, które nie dostało obiecanego cukierka. - nie wiesz co to miłość? spytał. - wiem co to miłość ale nie umiem jej zdefiniować - ja mogę Ci zaraz dać najlepszą definicje. Nigdzie takiej nie znajdziesz. - No słucham. Uśmiechnęłam sie rzucając mu wyzwanie - Miłość to ja i Ty. W jego oczach pojawiło sie szczęście. - Wygrałem, prawda? Dałam mu buziaka - Oto odpowiedź słodziaku. Zaśmiał sie i w jednym momencie zamienił sie w dziecko, które odzyskało swojego cukierka.
|
|
 |
|
Chodź, naprawimy wszystko to co sie między nami zepsuło..
|
|
 |
|
Siedziałam na ławce w parku gdy nagle usłyszałam za sobą lekki śmiech. Odwróciłam się. To był on.. Powiedział tylko 'wanilcia..' i usiadł obok mnie. Uśmiechnął się biorąc mnie za rękę i delikatnie podnosząc. Zapytałam co robi. Odpowiedział, że musimy porozmawiać. Gdy przeszliśmy pare kroków w końcu się odezwał. - płakałaś.. czy.. czy to przeze mnie? Zaśmiałam sie. - odpowiedz powiedział patrząc mi prosto w oczy. Szybko spuściłam wzrok. - ale przecież obiecałaś, że nie będziesz.. - powiedziałam, że sie postaram.. Ale nie umiem. Nie jestem z tych, które zapominają i przestają kochać po jednym dniu. Jestem z tych, które pamiętają, wspominają, kochają, tęsknią no i właśnie płaczą przez bardzo długi czas. Patrzył na mnie z uwagą. - nie mogę o Tobie zapomnieć.. Powiedziałam cicho. Przytulił mnie do siebie i szepnął do ucha 'tęsknię za Tobą wanilka tęsknię..' nie zdążyłam nic odpowiedzieć gdy nagle wypuścił mnie z objęć i powoli odszedł.
|
|
 |
|
Nienawidzę tego dnia.. NIenawidzę dnia Walentego.. Bo właściwie po co on jest ? Żeby tylko w ten jeden dzień okazywać sobie uczucia, miłość? a co z resztą dni w roku ? i co z tymi, którzy nie mają przy sobie tej jednej osoby, z którą mogliby spędzić ten jakże 'wyjątkowy' dzień? Co z tymi, którzy myśleli, ze chociaż ten jeden dzień spędzą z kimś bliskim,a tuż przed samym 14 okazuje się, że będą zupełnie sami..?! A więc najlepszego Walentego Kochani ! ! ;|
|
|
 |
|
boisz się związku na odległość bo co? bo boisz się, że będzie się ogladał za innymi? bo twierdzisz, że będzie Cię zdradzał? uwierz, jak kocha to nie będzie widział świata poza Toba./ maniia
|
|
|
|