|
zakochana , z kłosem we włosach... ;)
|
|
|
pełna nadzieji, moze dltego ze pierwszy dzien okresu. :D xd
|
|
|
brakuje mi ciebie , KURWA. Brakuje... i nie wiem co mam zrobic. Nie mam pojecia tylko deszcz łez opadających na blat stołu mówi mi że nie mam juz sily, ze w takich momentach nie ma cie przy mnie, kiedy cie na prawde potrzebuje, w ciszy , na ucho , cichutko... powiem jak bardzo cie kocham , jak bardzo mi ciebie brakuje... ;(((
|
|
|
nie wspominialam tez ze od tego czasu co moj dziadek zmarl , a zaraz dwa tyg po nim wujek, ze codziennie modle sie by nic sie nie stalo ani mojej rodzinie, znajomym ani Piotrkowi, ani nikomu z jego rodziny. Boze.. to jest takie dziwne, bo gdy ktos odchodzi czujesz sie bezsilny.. ja tak wlasnie sie czuje.. codziennie. moze modliwa tak mnie usilnie trzyma , i nadzieja ze nic sie nie wydarzy..
|
|
|
czytam stare posty i normalnie lzy naplywaja mi do oczu.. to takie.. dziwne.. takie nie wiem, nie potrafie tego opisac. zreszta dzis mam dzien nazwany przeze mnie - Dzień wyżywania się. nie dosc ze pocisnelam przez przypadek Piotrowi to na dodatek na gokartach bylam tak bezlitosna, ze dwa razy wjechalam komus " w dupe" niechcący . chyba.. tak mi sie wydaje. a moze chcacy.. kto to wie. okres mi sie zbliza, i nie dosc ze sama siebie soba sie denerwuje to jeszcze wszytskich wokolo. nie mam juz na siebie sily, nie mam sily by myslec i wgl. w sumie oceniam ze jestem na skraju załamania. tak sie czuje jakby zycie ze mnie wypompowano . chujjowo. moze jutro bedzie lepiej.
eh
|
|
|
matura zdana, na studia sie dostalam czego jeszcze mozna chciec... owszem ja bym chciala, chcialabym czuc jego obecnosc na codzien. narazie strasznie mi go brakuje. nie dlatego ze sie nie spotykamy, moze 2 razy na tydzien . chodzi glownie o to ze jezeli dochodzi do jakis powaznych spraw , cos co wydarzylo sie u niego czy u mnie nie mamy mozliwosci by pogadac, tylko te smsy, smsy, SMSYYY!!!! kuzwa a to cholera nie da sie tak przez te pierdolone smsy. rozmowa przez telefon ? dupa. dupa. DUPA. nie da sie rozmawiac o czyms powaznym przez telefon !!! a my po prostu chcemy celebrowac kazda chwile spedzona ze soba.. i nie dochodzi do POWAZNYCH rozmow. wiecie jak mi jest zle z tym? i znowu mam wrazenie ze wszystko staje przeciwko nam. nie ze rodzice. juz mi ten etap przeszedl zeby na nich wszytsko zwalac. tydzien temu docenilam to ze oni sa, i ze za nimi tesknie. nie umiem, nie potrafie tego wyjasnic czemu mi jest na duszy tak smutno... ;(
|
|
|
zbyt dużo rozmów , zbyt dużo obietnic , zbyt dużo uśmiechów i wspólnych wspomnień , by teraz tak po prostu odejść i udawać , że nigdy nic się nie stało , a on jest jedynie zwykłym znajomym , na widok którego serce wcale nie ma ochoty wyskoczyć z klatki piersiowej i uciec na drugi koniec świata . / tymbarkoholiczka
|
|
|
mimo wszystko było pięknie i nawet gdybym chciała nie mogę zrobić nic , by powiedzieć , że był to najgorszy okres w moim życiu . / tymbarkoholiczka
|
|
|
wrzucam cię do pudełka z napisem ' najważniejsze osoby mojego życia ' po czym uśmiecham się sentymentalnie do osób , które tam znajduję . nigdy nie pomyślałabym , że wszyscy mnie zostawicie gdy będę was potrzebować najbardziej . / tymbarkoholiczka
|
|
|
naprawdę mam już wszystkiego dosyć . odcięłam się od ciebie . tym razem już na poważnie , wiesz ? i nie chcę , żebyś wracał . nie chcę . nie chcę . nie chcę już byś po raz kolejny wracał do mnie , gdy coś ci się nie uda . nie mogę pozwolić na to , byś ranił mnie za każdym razem gdy zaczynasz rozmowę , w której mówisz jak bardzo żałujesz tego wszystkiego . nie potrafię zrozumieć twojego zachowania , a tym bardziej mojego . nie wiem czy kiedykolwiek zależało mi na kimś równie mocno jak teraz na tobie . błagam boga o to , by już nigdy cię nie spotkać i mam wstręt do twoich oczu . ale wiesz ? to nie znaczy , że kiedykolwiek przestanę cię kochać , to wcale nie o to chodzi . / tymbarkoholiczka
|
|
|
naprawdę jesteś tak naiwny by myśleć , że twoje słowa mnie już nie ranią ? że to co o mnie powiesz stanie się dla mnie obojętne ? że gdy usłyszę kolejną cholernie przykrą rzecz na mój temat ucieszę się i zacznę śmiać się najgłośniej jak tylko potrafię ? chciałabym . cholernie bym chciała . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|