 |
" (...) I nikt nikogo nie będzie się bać. I nikt z nikogo nie będzie się śmiać. I każdy będzie rozumiał każdego. I będzie wspaniale! Tak! I niczego nie będzie nam brak! I tęsknić nie będę wcale! I tylko czasami, czasami pomyślę, że byłoby dobrze, gdybyście wy byli z nami…"
|
|
 |
"Elementy rzeczywistości, wszystkie razem i każdy z osobna, wydawały mi się bez sensu tak długo, dopóki ich nie powiążę osobiście w jakąś rozsądną całość. Świat składał się na razie z kawałków bez znaczenia, które należało dopiero pozszywać, żeby nie tylko całość miała swój sens, ale i nadała go poszczególnym częściom. Zaczynałem właśnie żyć, a przecież nie mogłem żyć bez sensu."
|
|
 |
"I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne."
|
|
 |
Mogłabym jeszcze dużo pisać o tym jak mnie bolało wszystko, jak nie umiałam o tym mówić, jak te emocje mi się odkładały w plecach i nie mogłam spać.
|
|
 |
" Tak mi się nudzi bez Ciebie, tak mi się nic nie podoba."
|
|
 |
trzymam poziom, z pionem gorzej. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie, którego się nie da posprzątać, na tego mężczyznę, którego się nie da ocalić (...)
I tyle. I spakowała się. I wyszła.
|
|
 |
Natychmiast, obłędnie, niezdarnie, bezwstydnie, boleśnie zakochaliśmy się w sobie; należy dodać, że i beznadziejnie, bo tę frenetyczną żądzę posiadania dałoby się ukoić jedynie wtedy, gdybyśmy dosłownie wessali i wchłonęli nawzajem każdą cząstkę swych dusz i ciał.
|
|
 |
"Kobieta zawsze znajdzie u siebie jakieś niedoskonałości.
Będzie za niska, za wysoka, za chuda, za gruba, będzie mieć za małe cycki, za duże, nie taki tyłek, zbyt wystający brzuch, krzywe palce u stóp, za gęste włosy, za rzadkie włosy, będzie za mądra albo za głupia.
Bystry facet jest w stanie sprawić, że przez chwilę o tym zapomni. Oczywiście nie uwierzy mu, ale zapomni."
|
|
 |
"Na świecie jest przecież tylu ciekawych ludzi, a my uparliśmy się na siebie. To chyba właśnie jest miłość - uprzeć się na kogoś."
|
|
 |
Może tylko nam odchodzenie wydaje się straszne? Może bardziej cierpią ci, co zostają? / nie moje
|
|
 |
"Może wejdziesz do łóżka. Porozmawiamy." ~ T. Różewicz
|
|
|
|