 |
|
Człowiek ciężko to znosi,
kiedy każdy dzwonek do drzwi albo sygnał telefonu zapierają mu dech w piersiach.
W końcu musi dopuścić do siebie myśl,
że jego życie podzieliło się na dwie części:
przed i po,
pomiędzy nimi zaś sterczy wbity twardo klin: strata.
Nie krępuje on ruchów - można z nim chodzić,
śmiać się,
żyć jakby nigdy nic,
ale wystarczy przystanąć na chwilę i zgiąć plecy, a w środku poczuje się bardzo wyraźnie ziejącą pustkę.
|
|
 |
|
Gdybym Cię nie kochała,
może byłoby mi wszystko jedno.
|
|
 |
|
Myślę,
że pewność to najlepsze,
co mężczyzna może dać kobiecie.
|
|
 |
|
Dobrze gdzieś mieć kogoś.
Choćby po to,
by było komu opowiedzieć historię dnia,
który właśnie z tego powodu warto było przeżyć.
|
|
 |
|
Czasami nie potrzebne są słowa. Wystarczy sposób w jaki mnie przytulasz i całujesz, a ja już wiem, że po mnie nie ma dla Ciebie nikogo./esperer
|
|
 |
|
Wiedziałam, ze siedział przy mnie cały czas od dnia wypadku... Pomimo naszej kłótni był przy mnie i cieszyłam się z jego obecnośći, chociaż kilka dni wcześniej mnie zranił mocniej niż zwykle... W jego oczach widziałam żal, strach i smutek... Wiedziałam, ze nie będe mogła nigdy więcej stanąć na własnych nogach ani zatańczyć... Może to lepiej? Bo to właśnie o taniec i moich kumpli się pokłóciliśmy, a zależało mi przecież tylko na nim... Bałam się odezwać pierwsza, nie chciałam zeby wyszedł. Popatrzył mi w oczy i przeprosił. Zabroniłam mu przepraszać bo to tylko i wyłącznie moja wina cały ten wypadek i kłótnia. To ta głupia chęć wzbudzenia w nim zazdrosci i moja idiotyczna pycha sprawiła, że wszystko tak się skończyło... Jestem mu wdzięczna, że po raz kolejny mi wybaczył... Kocham go
|
|
 |
|
Powiedziałabym Ci o tym co wtedy czułam. Opisałabym każdy fragment drogi, po której stąpałam. Uwierz, mówiłabym bez końca, ale nie mam serca Ci tego przekazywać. Mógłbyś poczuć mój ból, a zbyt mocno Cię kocham, żeby pozwolić Ci tak cierpieć./esperer
|
|
 |
|
Ludzie tak naprawdę mogą mieszkać tylko w innych ludziach...
Depresja to nic innego,
jak bezdomność,
na depresję cierpią ludzie,
którzy nie mają w kim mieszkać.
|
|
 |
|
Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni...
Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze.
Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci,
jakąś datą,
jakimś wspomnieniem,
to i tak będzie to jak powrót do czegoś,
co się tak naprawdę nie odłączyło.
Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych.
I przyjdzie taki dzień,
być może po wielu latach,
kiedy mnie wyciągniesz
- na kilka chwil -
na początek kolejki.
|
|
 |
|
Znajdziemy powód, by odchodzić i sto powodów, żeby wracać.
|
|
 |
|
Tyle rozpaczy w milczeniu się mieści.
|
|
 |
|
Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna,
jedyna osoba,
od początku do końca.
Nikt inny nie pasuje.
Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób
i nie żyje w nim.
|
|
|
|