 |
czasem nie chodzi o to, by zrozumieć. czasem trzeba to po prostu zaakceptować. bez zbędnych pytań, bez jakichkolwiek emocji.
|
|
 |
Skończyłam próbować. Jeżeli chcesz mnie w swoim życiu, to daj mi znać. Pa.
|
|
 |
Gdzie jesteś?
- Na placu zabaw.
- Co Ty, kurwa mać, robisz na placu zabaw o drugiej w nocy?!
- Bawię się życiem, mamo.
|
|
 |
Kocham Cię. A teraz wyjdź.
|
|
 |
A może o od początku to wszystko było dokładnie tak zaplanowane? Może właśnie tak miało być i żaden przypadek nie miał na to wpływu tylko kurwa przeznaczenie. Może właśnie tak mieliśmy się zastanawiać oglądając te zdjęcia, co do cholery zadecydowało, że wszystko się skończyło. Jedna przyjaźń, druga trzecia i czwarta.. Jedna miłość, albo może raczej zauroczenie i przyzwyczajenie do tego łysego kretyna. Jedna pasja. Pasja która miała być na całe życie. Która nadawała sens, chociaż właściwie zdałam sobie sprawę z tego dopiero gdy ją straciłam. Każda przygoda, tamta czy inna, miałaś jakieś znaczenie. Odcisnęła ślad na moje psychice. I przecież musiała się skończyć, żeby mogła przyjść następna i znowu czegoś nauczyć.
/przeeejebane.nie
|
|
 |
- Zapraszam Cię do siebie. - Na kiedy? - Na zawsze.
|
|
 |
tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok, przy mnie./ PEZET ♥
|
|
 |
|
Rok temu o tej porze wcale nie było chujowo. [ kropeczka7127 ]
|
|
 |
- Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A ty?- Ja? – Przytula ją do siebie. – Ja czuję się znakomicie.- Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba?- Nie, nie tak.- Jak to, nie tak?- O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry ponad niebem.
|
|
 |
czuję się jak idiotka, kretynka widząc jak ranie ludzi którzy zrobili by dla mnie wszystko..
|
|
 |
Uwierz mi
jest ładna i cwana.
I choć przez wielu jest kochana to przez życie idzie sama wciąż
|
|
|
|