|
I rodzice do dzisiaj wypominają mi mój ,,bulwers'' gdy kazali iść za rączkę do kościołka w białej sukieneczce w której wyglądałam jak aniołek. nie moja wina ze koledzy się ze mnie później śmiali. nie mogli uwierzyć ze ja, naczelna rozrabiara na podwórku założyłam białą sukienkę, rozpuściłam włosy i grzecznie dreptałam do kościółka. Rodzice udawali ze maja grzeczna córeczkę, a ja miałam obciach u wszystkich kolegów.
|
|
|
oj sypie się, sypie. wszystko powoli sie rozpierdala...
|
|
|
-Mamo, wychodzę.- No tak, przez cały czas gdzieś łazisz, zamiast za poprawianie ocen się wziąś.Tylko chłopaki cię interesują.Oni są w takim wieku że myślą tylko o jednym.-Mamo, ja już nie jestem..-Co?! Mój Boże myślałam że wychowałam cię lepiej.Już nigdy z nimi nie pójdziesz, młoda panno.-Ale mamo, przestań. Ja ci chciałam ci powiedzieć że nie jestem już zagrożona z matematyki, a ty mi tu kazanie robisz...
|
|
|
Taa, świetnie jest być dzieckiem nauczyciela.Uczy innych a Tobie próbuje wmówić, że nie potrafi zrobić twojego zadania.Kochana mamo: bardzo dziękuje za pomoc z matematyki.Mimo że uczyłaś tego przedmiotu, to za każdym razem kiedy do ciebie idę z zeszytem stwierdzasz, że zadanie jest za trudne i powinnam sama pomyśleć.Doskonała motywacja...
|
|
|
-Ejj, to jest Mrówka, będzie teraz z nami.Proszę was bądźcie tolerancyjni i odnoście się do niego z szacunkiem.! -Alka, to podchodzi pod znęcanie sie nad zwierzętami.My ci nie wystarczamy, że szukasz nowych przyjaciół?;D
|
|
|
Gdyby akcja ,, Romea i Julii'' trwała dłużej niż jeden dzień, Romeo zapomniałby o Julii i znalazł sobie jakąś inna z większymi cyckami i tapetą na twarzy...
|
|
|
-Mamo, gratuluje, masz cholernie zdolna córkę.- No, o tym to ja niestety wiem.Bardzo dobrze grasz wszystkim na nerwach. Co tym razem?-W ciągu kilku dni straciłam 2 najlepsze przyjaciółki.Więc teraz to ci współczuje bo będę się zwierzać Tobie.Lepiej kup sobie coś na nerwy.
|
|
|
-Tato, ale.. - Ale to ty masz siostrę a ja córkę /tata z siostrą;D
|
|
|
|