 |
Nigdzie nie ma tylu emocjonalnych kalek co w sieci. Nigdzie nie ma tylu kobiet, które każdym porem swojego ciała krzyczą: pokochaj mnie! Zaakceptuj mnie! Które poznają faceta i po dwudziestu minutach rozmowy na komunikatorze od razu myślą: to on! Ta osoba której sztuczna szczęka za 60 lat będzie stała na mojej szafce. Spotkanie ideału jest łatwe. Jeśli tworzymy go we własnej głowie.
Nigdzie co w sieci nie ma tylu rozchwianych, słabych intelektualistów. Którzy potrafią tylko pieprzyc bez sensu, użalać się nad sobą a następnie wyrywać panienki łapiące się na ich teksty.
– Nie wierze w miłość.
– Mógłbym się w Tobie zakochać.
– Rozumiesz mnie.
I uciekać chwile po seksie. Bo tylko o seks tutaj chodzi. Nie chcą budować stabilnych więzi. Zaprawdę powiadam wam: nie ma nic łatwiejszego niż poderwanie kobiety z sieci. Wystarczy dać jej nadzieję. Wiem o tym doskonale. Bo jestem jednym z takich gości.
— Piotr C. "Pokolenie ikea"
|
|
 |
2.Zwierzęta domowe wpisane w kanon, nieśmiertelne w domyśle, bliscy i dalecy ludzie, przyjaźnie i miejsca, do których nie wrócisz. Place obcych miast, gdzie serce ci pękło po raz ostatni i nie chcesz więcej tych miast oglądać. I to jedno imię, z którym rozstać ci się było najtrudniej, bo zawierałeś w nim całą czułość świata, a kiedy to imię wraz z właścicielką odeszło, zabrało ze sobą całą czułość od ciebie i dla ciebie i teraz próbujesz coś złożyć z pourywanych sylab, ale za mało masz samogłosek i słowa grzęzną w gardle jak kiedy pierwszy raz miałeś jej powiedzieć, że kochasz i kiedy miałeś jej powiedzieć ostatni raz.
Wyświadcz sobie tę przysługę i nigdy nie zaczynaj wierzyć, że coś już będzie, że macie dla siebie cały czas świata. Światy mają skłonność do znikania bez zapowiedzi.
|
|
 |
1. Przecież to już nie powinno tak boleć, jesteś dorosły i całe lata życie przygotowywało cię do oswajania straty. Od najmłodszych lat gdzieś znikały zwierzątka domowe, potem członkowie rodziny i sąsiedzi. Powoli zaczął dojrzewać w twojej nieukształtowanej głowie koncept ciasnej drewnianej skrzyni pod ziemią i niekończonej pustki, ale jeszcze wiele lat minęło zanim potrafiłeś płakać na pogrzebach.
Szedłeś dalej i ludzie wokół się wymieniali, dziś gorzką pigułkę przełykasz za każdym razem, gdy nie masz już o czym rozmawiać z kimś, z kim dzieliłeś myśli lat temu trzy, pięć i dziesięć, choć w każdym z tych punktów byłeś innym tobą, który jeszcze tyle nie stracił i jeszcze potrafił czuć zachwyt.
I to chyba nie jest ewolucja - zimny wiatr rozstania z kimś, z kim sobie wyobrażałeś, że już zawsze, abo zapach parafiny w cmentarnej kaplicy i coraz częściej słyszany "Anielski orszak", jakby śmierć zaczęła zataczać coraz mniejsze kręgi.
|
|
 |
Październikowe i ostre powietrze lepiej by smakowało w innym mieście, nie tu. / net
|
|
 |
Dawniej ludzie pobierali się młodo i trwali przy sobie długie lata. Ciekawe czy to mężczyźni byli wtedy inni czy to kobiety miały do nich więcej cierpliwości, gdy zachowywali się jak idioci. / net
|
|
 |
Wiem, że łzy to jest najlepsze oczyszczenie organizmu ze złych emocji, złych stanów. Jak tego nie robisz, to jest Ci w życiu słabo. Trzeba poryczeć. I ja robię to często. / Anna Przybylska
|
|
 |
Bo najgorszą krzywdą, jaką można wyrządzić człowiekowi, nie jest wcale odebranie mu życia, tylko tego, po co żyje. / Jo Nesbø
|
|
 |
Mówią, że przeciwieństwa się przyciągają. Nie wierzę w tę teorię. Przyciągają się ludzie, którzy są do siebie podobni, cenią podobne wartości i podobnie spostrzegają świat. Kochają tak samo. To tak jak z żywiołami. Woda szybko zgasi pragnienia ognia. Ogień zniszczy ziemię. I tak dalej. Tylko dwa ogniste temperamenty mogą razem trwać. Nie niszczyć siebie nawzajem, razem płonąć i razem podpalać świat. / Aleksandra Steć
|
|
 |
"Byliśmy nierozłączni,chociaż wciąż rozdzieleni. Zrozumiałam,że bez względu gdzie jesteś,z kim jesteś i co robisz. Zawsze będę,autentycznie i całym sercem,Cię kochać."
Cecelia Ahern – "Love, Rosie"
|
|
 |
Po Twoim odejściu długo o Tobie myślałem. Codziennie przez pół roku, od rana do nocy. Próbowałem przestać, ale nie mogłem. I doszedłem do wniosku, że nie daję sobie rady bez Ciebie. Nie chcę znowu Cię stracić. / Haruki Murakami
|
|
 |
Kto Cię tak dziewczyno zmienił?
|
|
 |
A dokładnie które fakty z mojej biografii pozwoliły ci wpaść na pomysł, że jestem miłą osobą?
|
|
|
|