 |
Mnie po prostu przeraża że zapomnisz.
|
|
 |
A oni cytują 'moje' słowa, które nawet nie wyszły z moich ust.
|
|
 |
Wiem, że kiedyś stanę przed lustrem, odważnie spojrzę sobie w oczy, nabiorę dystansu do samej siebie i z uśmiechem na ustach powiem: "Jesteś taka, jaka być powinnaś. ". |mysteriouss ♣
|
|
 |
Przestałam się bać. Nie przeraża mnie już ciemność. Otula mnie swoim ciepłem i daje poczucie bezpieczeństwa. Jest wyrozumiała, cierpliwa i życzliwa. Nawet pająki nie wywołują u mnie lęku. Przestałam bać się wysokości i śmierci. Oddałam swoje życie w ręce tego, kto mi je podarował i kto nim po części kieruje. Wiem, że skoro coś się dzieje, to nie bez powodu. Że tak miało być. Że temu zostałam przeznaczona. Będę cierpieć? Widocznie tak trzeba. Cierpienie też ma swój kres. Będę szczęśliwa? Dobrze. Cieszy mnie to. Strach powoli przegrywa. |mysteriouss ♣
|
|
 |
Leżałam wczoraj w nocy i gapiłam się w sufit. Śmiałam się z samej siebie. "Co ty robisz, idiotko?", myślałam. "Niszczysz sobie życie. Ciesz się z tego co masz i czekaj na to, co dostaniesz. Uśmiechaj się do samej siebie, do świata, do ludzi. Przestań się zadręczać. To nie ma sensu. Kiedyś będzie dobrze. Nie dzisiaj? Nic nie szkodzi. Nie jutro? Trudno. Ale kiedyś będzie...". Potem przekręciłam się na bok, westchnęłam i szepnęłam: "Kogo ja chcę oszukać?". mysteriouss ♣
|
|
 |
Wyrywał mi z ręki papierosy, mówiąc "póki żyję, nie pozwolę ci się tym truć". A kiedy widział tylko, że jakiś koleś coś do mnie gada, stawał obok, obejmował mnie i wyraźnie dawał mu do zrozumienia, żeby się odwalił. Właśnie on był zazdrosny o każdego smsa, od moich zboczonych kumpli. Nigdy nie pozwolił, bym wracała po ciemku sama do domu. Zawsze dbał, by niczego mi nie brakowało. Teraz być może nawet nie pamięta, jak miałam na imię. To boli.
|
|
 |
Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
 |
Codziennie w nocy mówię sobie to już ostatni raz. ostatni raz siedzę do późna, ostatni raz w kubku mam wódkę, ostatni raz palę papierosa i ostatni raz płaczę za Tobą.
|
|
 |
Bo to , że odszedłeś , nie znaczy , że nie ma Cię we mnie .
|
|
 |
Nie ma już Ciebie , nie ma nas .
|
|
 |
bądź twarda , dasz radę , nie pękaj ' powiedziała pod nosem patrząc w gwiazdy a czarne łzy spłynęły po jej policzkach .
|
|
|
|