Leżałam wczoraj w nocy i gapiłam się w sufit. Śmiałam się z samej siebie. "Co ty robisz, idiotko?", myślałam. "Niszczysz sobie życie. Ciesz się z tego co masz i czekaj na to, co dostaniesz. Uśmiechaj się do samej siebie, do świata, do ludzi. Przestań się zadręczać. To nie ma sensu. Kiedyś będzie dobrze. Nie dzisiaj? Nic nie szkodzi. Nie jutro? Trudno. Ale kiedyś będzie...". Potem przekręciłam się na bok, westchnęłam i szepnęłam: "Kogo ja chcę oszukać?". mysteriouss ♣
|