|
Zauważyłeś, jak trudno jest przerwać ciszę? Jak ciężko jest przełamać milczenie? O wiele łatwiej było do tego doprowadzić, prawda? Wiesz, to wszystko zaczyna się od jednej godziny, później mija doba i myślisz sobie - to nic, za kilka dni będzie jak przedtem. Kiedy pierwszy tydzień ciszy dobiega końca, masz jeszcze jakąś nadzieję. Później leci już z górki, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem i któregoś dnia wstajesz rano i zastanawiasz się, do czego to wszystko doprowadziło, bo chyba nie tego chciałeś? Nie na to liczyłeś? Mijają miesiące i czekasz, kiedy to się skończy. Nie rozumiesz, że z każdym kolejnym dniem jest coraz trudniej. Aż któregoś dnia dostrzeżesz, że oto mijają już lata i chyba jest trochę za późno na jakikolwiek krok. [ yezoo ]
|
|
|
Ze śmiercią mamy do czynienia wtedy, gdy tracimy gdzieś po drodze kawałek siebie. Kiedy przechadzamy się dzień po dniu tymi samymi ulicami, krocząc do tych samych miejsc, spotykając tych samych ludzi i jeżdżąc tymi samymi tramwajami. Kiedy idąc, potykamy się, upadamy i po chwili wstajemy. Śmierć dotyka nas, gdy mimowolnie obdarowujemy kogoś częścią siebie, gdy dajemy z siebie wszystko i nic nie otrzymujemy w zamian. Te wszystkie chwile, spotkania, dni, podróże, rozmowy, to wszystko sprawia, że gdzieś pośród tego całego życiowego chaosu zostawiamy małe cząstki siebie. I kiedy minie jakiś czas, siadamy i zastanawiamy się, co się z nami tak właściwie stało, dokąd nas to wszystko doprowadziło. I wtedy dociera do nas, że tak naprawdę to donikąd i że w sumie niewiele już z siebie mamy. [ yezoo ]
|
|
|
Mówię Ci Adelo, co lepsza partia to zajęta i nic dziwnego, bo jak już kobieta trafi na przyzwoitego meżczyznę, którego nie ma ochoty zabić po tygodniu wspólnego mieszkania, to strzeże go jak skarb - i trzyma pod kluczem. / O. Rudnicka - Życie na wynos
|
|
|
Samotnej kobiecie nie jest łatwo znaleźć właściwego mężczyznę. Co przystojniejszy to gej, co poczciwszy to fajtłapa życiowa, a jak jest solidny, pracowity i do rzeczy to impotent./ O. Rudnicka - Życie na wynos
|
|
|
Rzecz w tym, żebyś zawsze była sobą. Jeśli musisz przy mężczyźnie udawać kogoś, kim nie jesteś, to znaczy, że jemu nie chodzi o ciebie, tylko o to, co mu demonstrujesz, wiec kij mu w... oko / O. Rudnicka - Życie na wynos
|
|
|
Nie chodzi o to, jakie ktoś sprawia wrażenie. Chodzi o to, aby dobrze czuć się w czyimś towarzystwie. /
Piotr C. – Brud
|
|
|
...co sądzi o dzisiejszych mężczyznach, wzruszyła tylko ramionami i powiedziała: zamiast rozłożyć nogi, rozkładam ręce./ Piotr C. Brud
|
|
|
Mężczyźni chcą wypełnić inne ciała. Kobiety chcą, aby ktoś wypełnił ich duszę. Nadał pustce sens. Ale miłości nie ma. Są tylko złudzenia, którymi ściągamy się do łóżka./ Piotr C. Brud
|
|
|
Wszyscy kłamią. Pytanie, jak bardzo. /
Piotr C. – Brud
|
|
|
Jak upadniesz, trzeba chwilę poleżeć. Zebrać siły. I iść dalej./ Brud Piotr C
|
|
|
– Latem miałam pacjenta. Zbadałam go. „Tu pacjent ma
prostatę” – powiedziałam dumnie do swojego kumpla, który
nadzorował to badanie. Kumpel pokiwał głową potakująco,
zebraliśmy się i wyszliśmy. Miesiąc później ten pacjent przyszedł do
tego mojego kumpla i powiedział, że już załatwił wszystkie sprawy
i jest gotowy. Stwierdzenie „tu pacjent ma prostatę” zrozumiał jako
ciężki wyrok, chorobę terminalną. Uznał, że umiera. Co więc zrobił?
Rzucił żonę, wybzykał sąsiadkę, sprzedał samochód i pojechał żegnać
się z życiem do Egiptu. A teraz bardzo prosi, żeby coś zrobić, aby nie
bolało. Był bardzo zdziwiony, kiedy usłyszał, że właściwie to jest
zdrowy jak koń, a każdy facet na świecie ma prostatę. I wiesz co?
Nie wrócił do żony, tylko zamieszkał z sąsiadką. Powiedział, że na
taką kobietę czekał całe życie. I nie chciał już dłużej czekać. Halo???/ Brud Piotr C
|
|
|
on: Jak po wczorajszym spacerze?
ona: 37,5 i bolą mnie kości
on: Nie mogłaś znaleźć kogoś z krótszym?
|
|
|
|