 |
 |
Wolna czy zajęta? - WC to prosto i na prawo. / ps.
|
|
|
|
Miała dość. Pisali tylko na gg lub sms'y. Podeszła do niego i wygarnęła mu: - Albo powiesz mi to tu i teraz, całą prawde tą którą pisałeś. Powiedz teraz prosto w oczy. - Ale co ? To ... I pocałował ją powiedział jej to i w formie pocałunku uwierzyła mu bo mówił prawdę i poszli razem wzdłuż ulicy ; * / truskaffkoffa
|
|
|
|
Kiedy byłam mała , chciałam być księżniczką . Potem chciałam być piosenkarką , tancerką , modelką lub aktorką . Następnie chciałam być bardzo bogata i nic nie robić . Kiedy zdałam sobie sprawę , że nie dostanę niczego za darmo , zaplanowałam sobie , że będę psychologiem . Lecz teraz już wiem na pewno , kim będę . Będę mieszkanką miasta , w którym Ty mieszkasz i chcę być z Tobą . Reszta nie ma znaczenia .
|
|
|
|
Ktoś ją zawiódł, skrzywdził, zniszczył jej uczucia, zdeptał serce, zabił jej duszę.Płakała. Łzy były ukojeniem.. Zbudowała swój mały świat. Odgrodziła się od wszystkiego bezpiecznym murem dystansu.Może chciała, ale już nie potrafiła i jak na złość za każdym razem, gdy w jej smutnych, teraz już szarych oczach, pojawiał się płomyk nadziei, ktoś brutalnie go gasił. Zadając kolejną ranę jej sercu. Nie płakała. Nie miała siły.. Może zabrakło już łez...
|
|
|
|
Nie mogła pogodzić się z faktem, ze osoba, która powinna ja kochać jak nikt inny na świecie, która powinna okazywać jej najwięcej troski, w ogóle się nią nie interesowała. Dziewczyna czuła się bezwartościowa.
|
|
|
|
-Jeśli tęsknisz też,
Po prostu odbierz tą słuchawkę,
Pogadajmy o tym, co dla nas ważne.!
|
|
|
|
Czy płakałam ? Tak ... ale nie za Tobą .
Widać są ważniejsze sprawy od tej
komedii którą nazwałam miłością
|
|
|
|
Napiszę tysiąc słów, że mnie nie obchodzisz, a na koniec kursywą
i najmniejszą czcionką napiszę, jak dobrze umiem kłamać.
|
|
|
|
Wyrwać z siebie tę cząść serca, którą zajmujesz i wyrzucić część mózgu w której jesteś...
|
|
|
|
a dziś do szkoły założyłam Twoja koszulkę, mówili że wyglądam w niej jak idiotka... zakochana idiotka xd
|
|
|
|
- pomóż mi. - spojrzała na niego z nadzieją - jak? - sprawiłeś, że się w Tobie zakochałam... spraw, abym teraz to uczucie porzuciła...
|
|
|
|
- Bo On..
- Co On?! Zrobił Ci coś?!
- Nie.. On tylko..
- Tylko Co!?
- Powiedział że zasługuję na kogoś lepszego.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
