|
Na ogół jestem miła, pogodna, sympatyczna, przyjacielska. Ale przychodzą takie dni, że bez KIJA człowieku nie podchodź!
|
|
|
idź i powiedz jej to samo co mnie: że ma ładne oczy, że jej perfumy pachną cynamonową lawendą, że kiedy patrzysz na zdjęcie Wielkiego Kanionu w ramce na biurku, przypominasz sobie o niej, że kiedy się śmieje tak uroczo marszczy czoło . że ją kochasz i że nigdy nie opuścisz . ale powiedz jej również to co mnie, tylko że nie na końcu, ale na samym początku: że tak na prawdę nic dla ciebie nie znaczy i że to co wydawało się być miłością okazało się być tylko złudzeniem . przynajmniej nie będzie robiła sobie nadziei .
|
|
|
niby mam na ciebie wyjebane, ale jakby teraz pojawiło się okienko, że przesyłasz wiadomość to jak najszybciej bym je otworzyła i odpisała, łamiąc te wszystkie postanowienia typu "nie będę z nim pisać, nie będę szukać go wzrokiem na mieście"
|
|
|
|
największe z moich marzeń to Twoje serce.
|
|
|
|
potrzebuję odskoczni od tego miasta, od tego stada otaczających mnie ludzi, którzy nie w pełni są podświadomi swoich czynów. potrzebuję chwili zapomnienia, potrzebuję tej osoby, potrzebuję tej głupkowatej panny, która krzyczy na mnie, kiedy coś odwalę. tęsknię, już niedługo.
|
|
|
- Twoje Największe marzenie ?
- mieć 2 dzieci, a Twoje ?
- zostać ich ojcem.
|
|
|
|
Wiem, że nie jest łatwo ze mną wytrzymać, ale tylko Ty potrafisz robić to tak perfekcyjnie. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
|
|
Tak naprawdę to brakło mi już siły by żyć. Każdego dnia wstaje po to by przeżyć kolejne puste godziny przepełnione smutkiem i tęsknotą za czymś co nigdy nie wróci, za ludźmi którzy odeszli. Opadam na kolana z bezsilności która tylko skutecznie dobija mnie do podłogi i doskonale mnie przy niej utrzymuje. Dzisiaj moich źrenic nie wypełniają łzy, jestem zbyt słaba by uronić jakieśkolwiek łzy. Nie mam nic. Moją przyjaciółką jest śmierć, widuje ją codziennie. Patrzy mi w oczy ze swoją nutą ironi a na koniec się perfidnie śmieje z mojego stanu psychicznego. Zabija precyzyjnie lecz powoli, pragnie mojego cierpienia, kosztem drugiego człowieka. Nie wbija ostatniego sztyletu by zakończyć mój żywot którego nawet życiem nazwać nie można. Ja nie funkcjonuje. Jestem. Nie żyje. Trwam bo muszę. Nie wytrzymuje. Poddaje się. Upadam. Głęboki wdech. Jeszcze chwila. Pożegnanie. Zrozumienie i Zatracenie. Zapomnienie. Jeszcze chwila, jeszcze moment. Już koniec.
|
|
|
|
Tracąc osobę, na której nam zależy tracimy część siebie.. [remember_]
|
|
|
|