|
Każda miłość jest inna, niektórej się żałuje, ale ja tej do Ciebie nie żałuję, ani trochę.
|
|
|
Kochamy to, czego nie możemy mieć, czego nie możemy dotykać, do czego nie możemy się uśmiechać, mówić. kochamy nieosiągalne. kiedy staje się dostępne - to, do czego tak biło nasze serducho, a ciało lgnęło, nagle wymyka się spod wszelkich prawidłowości. dlatego tak chcemy tych skurwieli. bo tylko oni nigdy nie dają nam świadomości, że już są i będą dalej. nie pozwalają naszemu sercu bić wolniej.
|
|
|
pewnie dlatego, że to wciąż siedzi w mojej głowie
|
|
|
Ten jeden gest zmieni życia jej sens i nie opuści już, żadnych kropli łez...
|
|
|
masz osiedle ? no to bomba, masz chłopaków ? no i dobra, masz problem ? no to czekam, przyjdź do mnie, a nie przez neta szczekasz !
|
|
|
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość
|
|
|
Miał tyle wad, a ona idealizowała go bez końca.
|
|
|
nauczyłam się żyć sama, kochać samotność, choć nie mogłam patrzeć na to okno i pod prąd płynęłam parę razy, w sumie nie chciałam kurwa, nie miałam żadnych pomysłów i mama nie była dumna, mnie zabijały już od środka te problemy, nagle przyszedł bez słowa, uśmiechnięty jak kiedyś...
|
|
|
Temperament masz, wiesz czego chcesz i chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałabym Ciebie mieć.
|
|
|
z każdym oddechem jestem bliżej diabła, znów jestem sama, jak palec już dzisiaj wiesz wpadłam powiedzieć tylko parę słów, znikam, na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań
|
|
|
Nienawidzę tych sytuacji, kiedy się kłócimy. Nienawidzę siebie za to co wtedy mówię.
|
|
|
Byłem kim byłem , jestem kim jestem , stanę się kim zechce.
|
|
|
|