 |
|
mam być wdzięczna.!?
mam być niby wdzięczna za to że nie wchodzisz mi w drogę.?
ale ja chcę żebyś wchodził mi w drogę..
|
|
|
|
i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym , ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi , kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań . Bo wiesz .. Ja Cię chyba kocham .
|
|
|
|
I chyba położyłam sobie oczy w mokrym miejscu, bo mi się z nich leje
|
|
|
|
Czasami rano wstaję z łóżka pełna życia, podekscytowana, radosna, a czasami nie chce mi się wstawać...
Czasami zaraz po przebudzeniu spędzam dwie godziny przed lustrem i pięć w łazience, a czasami spojrzę tylko raz, sprawdzając,czy jestem czysta.
Czasami cały wieczór szykuję ubrania dopasowując te lepsze do najlepszych, a czasami wkładam to, co pierwsze nawinie mi się pod rękę.
Czasami... A wiesz od czego to zależy? Od tego, czy Cię akurat w danym dniu mam zobaczyć.
|
|
|
|
Nie moge.
Nie moge przypomniec sobie naszego ostatniego pocałunku.
Wiem, ze to załosne, ale wtedy bylismy razem i bylismy szczesliwi i chciałabym to pamietac , a nie mogę...
Nie mogę sobie przypomnieć...
- To był czwartek rano.
Mialas na sobie ta czarną koszulkę, w której tak dobrze wyglądasz.
Akurat umyłas włosy i pachniały tak jakos kwiatowo.
Spieszyłem się.
Powiedzialas, ze zobaczymy sie pozniej, wtedy pochyliłas sie, połozyłaś reke na mojej piersi i pocałowałas mnie.
Lekko.
Szybko.
Jakbysmy miesli robic to codziennie przez reszte naszego zycia.
Wtedy ostatni raz sie pocałowalismy.
|
|
|
|
`noc nie będzie zimna więcej gdy On obok śpi.
|
|
|
|
Nielogiczna i grzeszna, zagubiona w myślach słodka chwila rozkoszy...
|
|
|
|
i nagle skończy się to wszystko w co wierzysz.
|
|
|
|
nie chciała od Niego nic prócz bycia przy Nim. ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
|
|
Owszem miała wspomnienia ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić.
Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły
|
|
|
|
w porządku .?
nie. nic nie jest w porządku
|
|
|
|
przytulił Ją . poczuła się bezpiecznie i to Ją zabijało , bo wiedziała , że nie może Mu zaufać , że nigdy nie będą razem...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
