głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 6sierpnia

Wtedy Ty pytasz mnie jak leci. Oczywiście mogłabym opowiedzieć Ci o tych wewnętrznych ranach i smutku  który płynie mi w żyłach. Opowiedziałabym o tym  jak często jestem zagubiona i nie wiem co ze sobą zrobić. Opisała ten ból  który Ci pozostaje  gdy osoba  której ufałeś najbardziej na świecie nagle odchodzi bez pożegnania. Wyryczałabym na ramieniu całe to moje cierpienie  ale po co? Co mi da to  że stanę się tylko o jedną rozmowę smutniejsza. esperer

briefly dodano: 1 marca 2013

Wtedy Ty pytasz mnie jak leci. Oczywiście mogłabym opowiedzieć Ci o tych wewnętrznych ranach i smutku, który płynie mi w żyłach. Opowiedziałabym o tym, jak często jestem zagubiona i nie wiem co ze sobą zrobić. Opisała ten ból, który Ci pozostaje, gdy osoba, której ufałeś najbardziej na świecie nagle odchodzi bez pożegnania. Wyryczałabym na ramieniu całe to moje cierpienie, ale po co? Co mi da to, że stanę się tylko o jedną rozmowę smutniejsza./esperer
Autor cytatu: esperer

niebanalnie to wszystko brzmi  ludzkie słowa  zakłamane i próbujące coś komuś wmówić  coś dorzucić  pomieszać w czyimś życiu  taka delikatna intryga  chęć posiadania czyichś marzeń i pragnień  znam to. ej  ja nadal oddycham  trochę inaczej  bo dość głęboko i z nieokreślonym przyspieszeniem  moje życie przepełnione lękiem  wieczory bez męskich dłoni  które otulałyby moje życie  jak kiedyś Jego  Jego szerokie ramiona i przekrwione oczy  do dziś nie wiem  dlaczego. Nie brał niczego  tego jestem pewna  momentami byłam przekonana  że jest silniejszy ode mnie  choć wszyscy sądzili inaczej. To mnie zawsze obwiniano o nasze kłótnie  to ja zawsze obrywałam słówkami  które do dziś siedzą mi w głowie  ale to też ja byłam kochana  to mnie przytulał i mnie zapewniał  że nigdy nie będzie gorzej. Co do ludzi   zawsze nienawidziłam  gdy patrzyli. Ich wzrok jak gdyby chcieli mi wszystko odebrać.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 1 marca 2013

niebanalnie to wszystko brzmi, ludzkie słowa, zakłamane i próbujące coś komuś wmówić, coś dorzucić, pomieszać w czyimś życiu, taka delikatna intryga, chęć posiadania czyichś marzeń i pragnień, znam to. ej, ja nadal oddycham, trochę inaczej, bo dość głęboko i z nieokreślonym przyspieszeniem, moje życie przepełnione lękiem, wieczory bez męskich dłoni, które otulałyby moje życie, jak kiedyś Jego, Jego szerokie ramiona i przekrwione oczy, do dziś nie wiem, dlaczego. Nie brał niczego, tego jestem pewna, momentami byłam przekonana, że jest silniejszy ode mnie, choć wszyscy sądzili inaczej. To mnie zawsze obwiniano o nasze kłótnie, to ja zawsze obrywałam słówkami, które do dziś siedzą mi w głowie, ale to też ja byłam kochana, to mnie przytulał i mnie zapewniał, że nigdy nie będzie gorzej. Co do ludzi - zawsze nienawidziłam, gdy patrzyli. Ich wzrok jak gdyby chcieli mi wszystko odebrać. / nieracjonalnie

Te słowa  które krzyczą pat­rząc na mnie z bólem  strachem  są i już nig­dy nie miną. Wyrządzasz mi krzywdę. Niena­widzę Cię  choć na­rodziłam się pełna miłości. Widziałam swój smu­tek w oczach  łzy  które le­ciały z tak zaw­rotną szyb­kością  twarz  która była tak ob­ca. Bałam się  że nie dam ra­dy  nie będę w sta­nie się pow­strzy­mać.. Czuję się nie­chciana  jak zbędny ele­ment w Jej pa­radok­salnie ułożonej grze. Wiesz  że to Ty masz prob­lem  więc oszu­kujesz pat­rząc Jej pros­to w oczy. Nienawidze Cię Ma­mo.

briefly dodano: 1 marca 2013

Te słowa, które krzyczą pat­rząc na mnie z bólem, strachem, są i już nig­dy nie miną. Wyrządzasz mi krzywdę. Niena­widzę Cię, choć na­rodziłam się pełna miłości. Widziałam swój smu­tek w oczach, łzy, które le­ciały z tak zaw­rotną szyb­kością, twarz, która była tak ob­ca. Bałam się, że nie dam ra­dy, nie będę w sta­nie się pow­strzy­mać.. Czuję się nie­chciana, jak zbędny ele­ment w Jej pa­radok­salnie ułożonej grze. Wiesz, że to Ty masz prob­lem, więc oszu­kujesz pat­rząc Jej pros­to w oczy. Nienawidze Cię Ma­mo.
Autor cytatu: samotnacisza

Moja dziewczyno  moja dziewczyno  nie oszukuj mnie. Powiedz mi  gdzie spałaś zeszłej nocy? Pośród sosen  pośród sosen  gdzie słońce nigdy nie świeci. Drżałbym przez całą noc    Nirvana

briefly dodano: 28 luty 2013

Moja dziewczyno, moja dziewczyno, nie oszukuj mnie. Powiedz mi, gdzie spałaś zeszłej nocy? Pośród sosen, pośród sosen, gdzie słońce nigdy nie świeci. Drżałbym przez całą noc / Nirvana

idealne! teksty briefly dodał komentarz: idealne! do wpisu 28 luty 2013
widzę jak obojczyki zaczynają coraz bardziej  wystawać . jak dołeczki na policzkach i nad kością ogonową robią się głębsze. jak nadgarstki zmniejszają swój obwód. jak klatka piersiowa powoli się zapada. jak kości biodrowe wystają znad spodni. ale wciąż patrząc w lustro  widzę w nim grubą  brzydką  nic nie wartą dziewczynę.

briefly dodano: 28 luty 2013

widzę jak obojczyki zaczynają coraz bardziej "wystawać". jak dołeczki na policzkach i nad kością ogonową robią się głębsze. jak nadgarstki zmniejszają swój obwód. jak klatka piersiowa powoli się zapada. jak kości biodrowe wystają znad spodni. ale wciąż patrząc w lustro, widzę w nim grubą, brzydką, nic nie wartą dziewczynę.

zapłakana  ze spuszczona głową podeszłam pod klasę. było tak jak chciałam   wszyscy mijali mnie bez jakiejkolwiek reakcji  nic nie widząc. ale nie on. zauważając mój stan  podbiegł i przytulił  całkowicie zakrywając mnie swoimi ramionami. nie pytał co się stało  przez kogo płaczę  powiedział jedynie  nie zasługujesz na to . poczułam jak łzy jeszcze bardziej napełniają powieki  a szloch zamienił się w krzyk. objął mnie jeszcze bardziej  jakby chciał przejąć na siebie ból  który czułam.

briefly dodano: 28 luty 2013

zapłakana, ze spuszczona głową podeszłam pod klasę. było tak jak chciałam - wszyscy mijali mnie bez jakiejkolwiek reakcji, nic nie widząc. ale nie on. zauważając mój stan, podbiegł i przytulił, całkowicie zakrywając mnie swoimi ramionami. nie pytał co się stało, przez kogo płaczę, powiedział jedynie "nie zasługujesz na to". poczułam jak łzy jeszcze bardziej napełniają powieki, a szloch zamienił się w krzyk. objął mnie jeszcze bardziej, jakby chciał przejąć na siebie ból, który czułam.

 o co ci kurwa chodzi?  o co? na pewno nie o to  że masz mnie w dupie. na pewno nie o to  że latasz za nią jak pojebany. na pewno nie to  że znajomi już żartobliwie nazywają ją twoją dziewczyną. na pewno nie o to  że idąc ze mną nagle odchodzisz do niej. na pewno nie o to  że ignorujesz mnie aby lepiej usłyszeć co mówią o niej. na pewno nie o to  że jestem tą opcją zastępczą. na pewno nie chodzi o nią. po prostu się nie wyspałam.

briefly dodano: 28 luty 2013

"o co ci kurwa chodzi?" o co? na pewno nie o to, że masz mnie w dupie. na pewno nie o to, że latasz za nią jak pojebany. na pewno nie to, że znajomi już żartobliwie nazywają ją twoją dziewczyną. na pewno nie o to, że idąc ze mną nagle odchodzisz do niej. na pewno nie o to, że ignorujesz mnie aby lepiej usłyszeć co mówią o niej. na pewno nie o to, że jestem tą opcją zastępczą. na pewno nie chodzi o nią. po prostu się nie wyspałam.

nie mogę  nie potrafię tak. nie mów już więcej  wszystko wiem. nienawidzicie mnie  zniszczyłam wam życie  ciągle mam problem  nie jestem taka jakbyście chcieli. ale od dzisiaj jestem dla was martwa. cudowna wizja  prawda? wszystkie wasze problemy odejdą  nikt was nie będzie denerwował  wreszcie będziecie idealną  kochającą się rodziną. mnie już nie ma  duchowo  chociaż fizycznie też to długo nie potrwa.

briefly dodano: 27 luty 2013

nie mogę, nie potrafię tak. nie mów już więcej, wszystko wiem. nienawidzicie mnie, zniszczyłam wam życie, ciągle mam problem, nie jestem taka jakbyście chcieli. ale od dzisiaj jestem dla was martwa. cudowna wizja, prawda? wszystkie wasze problemy odejdą, nikt was nie będzie denerwował, wreszcie będziecie idealną, kochającą się rodziną. mnie już nie ma, duchowo, chociaż fizycznie też to długo nie potrwa.

jeszcze dwa dni temu wydarłam się na niego jak skończona suka  a niecałą godzinę temu był dla mnie kołem ratunkowym z tego bagna.

briefly dodano: 27 luty 2013

jeszcze dwa dni temu wydarłam się na niego jak skończona suka, a niecałą godzinę temu był dla mnie kołem ratunkowym z tego bagna.

Myślę  że tak naprawdę nigdy nie byłam dla nikogo ideałem. Rodziców tak często zawodziłam  że miano dobrej córki straciłam w przedbiegach. Przyjaciół też potrafiłam kurewsko zranić  uwierz. Myślę  że nawet dla chłopaka nie jestem idealna  bo przecież się złoszczę  rzucam rzeczami  nie odzywam kilka dni  okładam go pięściami  a potem ze szlochem pozwalam się mu uspokajać. Na pewno nikt nigdy nie kochał mnie tak jak chciałam być kochana. Smutne.  esperer

briefly dodano: 27 luty 2013

Myślę, że tak naprawdę nigdy nie byłam dla nikogo ideałem. Rodziców tak często zawodziłam, że miano dobrej córki straciłam w przedbiegach. Przyjaciół też potrafiłam kurewsko zranić, uwierz. Myślę, że nawet dla chłopaka nie jestem idealna, bo przecież się złoszczę, rzucam rzeczami, nie odzywam kilka dni, okładam go pięściami, a potem ze szlochem pozwalam się mu uspokajać. Na pewno nikt nigdy nie kochał mnie tak jak chciałam być kochana. Smutne. /esperer
Autor cytatu: esperer

przyrzeknij  że to co widziałam nie jest takie jak myślę. znowu sobie coś ubzdurałam i wyolbrzymiam  prawda? błagam  tak bardzo chcę w to wierzyć.

briefly dodano: 27 luty 2013

przyrzeknij, że to co widziałam nie jest takie jak myślę. znowu sobie coś ubzdurałam i wyolbrzymiam, prawda? błagam, tak bardzo chcę w to wierzyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć