nie mogę, nie potrafię tak. nie mów już więcej, wszystko wiem. nienawidzicie mnie, zniszczyłam wam życie, ciągle mam problem, nie jestem taka jakbyście chcieli. ale od dzisiaj jestem dla was martwa. cudowna wizja, prawda? wszystkie wasze problemy odejdą, nikt was nie będzie denerwował, wreszcie będziecie idealną, kochającą się rodziną. mnie już nie ma, duchowo, chociaż fizycznie też to długo nie potrwa.
|