widzę jak obojczyki zaczynają coraz bardziej "wystawać". jak dołeczki na policzkach i nad kością ogonową robią się głębsze. jak nadgarstki zmniejszają swój obwód. jak klatka piersiowa powoli się zapada. jak kości biodrowe wystają znad spodni. ale wciąż patrząc w lustro, widzę w nim grubą, brzydką, nic nie wartą dziewczynę.
|