 |
|
Odkąd pamiętam byłam święcie przekonana, że utrzymywanie kontaktu z ex nie jest możliwe. Myliłam się. Teraz? Teraz potrafimy wspólnie spędzać czas, z uśmiechem na twarzy, patrząc sobie prosto w oczy wspominać, śmiać się, żartować, pomagać sobie, wspierać nawzajem i przede wszystkim żyć w zgodzie, dogadywać się pomimo tego, co kiedyś nas łączyło. Jestem cholernie dumna z siebie, jestem dumna z nas, że pomimo wszystko wciąż trwamy i dajemy tylko dowód na to, że nawet rozstanie nie było w stanie nas rozdzielić i pozwolić na zapomnienie.
|
|
 |
|
Ja, kupka kości, mięsa i dziwnych myśli, stos bezużytecznych, nadpsutych części, które przed rozpadem chroni jedynie miłość do pewnego człowieka.
|
|
 |
|
Będąc z Tobą nigdy nie miałam z rana problemu w co się ubrać , zawsze powtarzałeś , że nie obchodzi Cię co na siebie założę i tak dla Ciebie będę tą najpiękniejszą . / kinia-96
|
|
 |
|
Bądź tutaj, proszę Cię, bądź tutaj ze mną, bo sobie nie poradzę.
|
|
 |
|
Oddałem Ci swe serce, było nieskazitelnie czyste. Dziś mi je zwracasz - zszarpane i martwe.
|
|
 |
|
Wstaje rano, choć dzień wolny od wszystkiego, przeciągam się, sięgam po butelkę wody i telefon, pusto w jednym i drugim. ostatkiem sił zwlekam się z łóżka. Wychodząc z pokoju kieruję się po schodach do kuchni, przechodząc przez salon stwierdzam jedno: nigdy więcej takich imprez, próbuję zebrać siły do sprzątania tego burdelu pozostawionego przez przyjaciół. Łapie sok grejpfrutowy, po czym przedzierając się przez sterte paczek po chipsach, pustych puszkach po piwach, butelkach po whiskey i wódzie wracam do pokoju, opadam ponownie na łóżko. Przegrałem walkę z kacem.
|
|
 |
|
Live by the sun/Love by the moon
|
|
 |
|
Dlaczego jest tak a nie inaczej.!?
|
|
 |
|
nawet w trzylistnej koniczynie widziała zwiastun szczęścia.
|
|
 |
|
Nie da się zrozumieć drugiego człowieka, nie przeżywszy tego co on.
|
|
 |
|
Wiem że źle zrobiłam, że źle robię, trudno...
|
|
 |
|
Przy każdym dniu należy postawić kropkę, przewrócić kartkę i zacząć od nowa...
|
|
|
|