głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

Czasami trzeba żyć chwilą  nie zastanawiać się co jest i co było.

nanylu dodano: 24 stycznia 2013

Czasami trzeba żyć chwilą, nie zastanawiać się co jest i co było.

Żyj dla siebie   nie dla innych.

nanylu dodano: 24 stycznia 2013

Żyj dla siebie , nie dla innych.

nie musisz spoglądać w moje oczy. nic z nich nie wyczytasz. nie dowiesz się  czy jestem szczęśliwa  czy wręcz przeciwnie. nie musisz szukać swoim wzrokiem po moich rękach bądź nogach kolejnych ran ciętych. nie bój się już tego nie robię. chociaż czasami sięga mnie ta chęć ucieczki od wszystkiego  dokończenia tego co kiedyś zaczęłam... to jednak wiem  że nie mogę  nie potrafię  rozumiesz? pomimo szczerych chęci zamiarów ucieczki...nie umiem się poddać. jestem zbyt słaba i naiwna. chcę walczyć o swoje życie pomimo  że nie mam w tobie żadnego wsparcia  ale wiesz? to już jest mało istotne  jak się zachowujesz względem mnie. od zawsze czułam ból od psychicznych ran z twojej strony więc dlaczego tym razem miałoby być wszystko inaczej? tacy ludzie  jak ty się nie zmieniają..nie zapominają o starych błędach z przeszłości  o obietnicach danych własnemu dziecku. szukasz jedynie we mnie tego co złe  nie akceptujesz moich zmian...a kiedy się buntuję? olewasz to. masz gdzieś mnie  moje życie...

remember_ dodano: 24 stycznia 2013

nie musisz spoglądać w moje oczy. nic z nich nie wyczytasz. nie dowiesz się, czy jestem szczęśliwa, czy wręcz przeciwnie. nie musisz szukać swoim wzrokiem po moich rękach bądź nogach kolejnych ran ciętych. nie bój się już tego nie robię. chociaż czasami sięga mnie ta chęć ucieczki od wszystkiego, dokończenia tego co kiedyś zaczęłam... to jednak wiem, że nie mogę, nie potrafię, rozumiesz? pomimo szczerych chęci,zamiarów ucieczki...nie umiem się poddać. jestem zbyt słaba i naiwna. chcę walczyć o swoje życie pomimo, że nie mam w tobie żadnego wsparcia, ale wiesz? to już jest mało istotne, jak się zachowujesz względem mnie. od zawsze czułam ból od psychicznych ran z twojej strony więc dlaczego tym razem miałoby być wszystko inaczej? tacy ludzie, jak ty się nie zmieniają..nie zapominają o starych błędach z przeszłości, o obietnicach danych własnemu dziecku. szukasz jedynie we mnie tego co złe, nie akceptujesz moich zmian...a kiedy się buntuję? olewasz to. masz gdzieś mnie, moje życie...

Nastaje nowy dzień. Pod przymusem jem poranne śniadanie  wcześniej biorę odświeżający prysznic. Ubieram się w coś wygodnego i zarazem luźnego. Wiążę włosy w nietypowy sposób. Wiem  że przede mną szereg różnych czynności. Puszczam dobrą muzykę w głośnikach. Nie zważam na to  że jest sobotni poranek. Połowa sąsiadów jeszcze śpi… A ja już budzę ich swoją bezradnością. Uciekam ponownie do łóżka  zaszywam się pod kołdrą z dobrą książką. Czytam   rozmyślam  zastanawiam się nad tym co ostatnio mi umknęło. Szukam po głowie wielu odpowiedzi na szarpiące moją psychikę pytania. Wmawiam sobie po raz kolejny  że to była moja wina  że odszedł z tego świata. Rozumiem  że nie mogłam niczego zatrzymać  czasu nie cofnę  lecz do końca będę już żałować tego  jak postąpiłam. Nie chciałam Twojej śmierci.. Za późno się obudziłam z długotrwałego snu  którym było ślepe zauroczenie.

remember_ dodano: 24 stycznia 2013

Nastaje nowy dzień. Pod przymusem jem poranne śniadanie, wcześniej biorę odświeżający prysznic. Ubieram się w coś wygodnego i zarazem luźnego. Wiążę włosy w nietypowy sposób. Wiem, że przede mną szereg różnych czynności. Puszczam dobrą muzykę w głośnikach. Nie zważam na to, że jest sobotni poranek. Połowa sąsiadów jeszcze śpi… A ja już budzę ich swoją bezradnością. Uciekam ponownie do łóżka, zaszywam się pod kołdrą z dobrą książką. Czytam , rozmyślam, zastanawiam się nad tym co ostatnio mi umknęło. Szukam po głowie wielu odpowiedzi na szarpiące moją psychikę pytania. Wmawiam sobie po raz kolejny, że to była moja wina, że odszedł z tego świata. Rozumiem, że nie mogłam niczego zatrzymać, czasu nie cofnę, lecz do końca będę już żałować tego, jak postąpiłam. Nie chciałam Twojej śmierci.. Za późno się obudziłam z długotrwałego snu, którym było ślepe zauroczenie.

Nie mógłbyś przestać istnieć? Lepiej by mi się żyło bez Ciebie. Nie odczuwałabym tak silnej tęsknoty za Tobą  serce zaczęło by szybciej bić. Dusza nie byłaby przepełniona pustką. Ożyłabym troszeczkę...  Mogłabym stanąć na nogi. Przestałabym o Tobie myśleć  o tym co robisz i co z Tobą się dzieje. Uwolniłabym się od tego wszystkiego co złe  co mnie prześladuje. Nie uważasz  że to mi się należy? Za te wszystkie dni  gdzie cierpiałam  gdy wylewałam przez Ciebie łzy?

remember_ dodano: 24 stycznia 2013

Nie mógłbyś przestać istnieć? Lepiej by mi się żyło bez Ciebie. Nie odczuwałabym tak silnej tęsknoty za Tobą, serce zaczęło by szybciej bić. Dusza nie byłaby przepełniona pustką. Ożyłabym troszeczkę... Mogłabym stanąć na nogi. Przestałabym o Tobie myśleć, o tym co robisz i co z Tobą się dzieje. Uwolniłabym się od tego wszystkiego co złe, co mnie prześladuje. Nie uważasz, że to mi się należy? Za te wszystkie dni, gdzie cierpiałam, gdy wylewałam przez Ciebie łzy?

Dziś żyję szybko  a czas jak lawina.  Spada w dół i za nic nie chcę się zatrzymać..

nanylu dodano: 24 stycznia 2013

Dziś żyję szybko, a czas jak lawina. Spada w dół i za nic nie chcę się zatrzymać..

Kolejny Brat musi opuścić kraj ojczysty i wyjechać jak najdalej się da. W jego oczach łzy. Trzyma na rękach swojego Małego Synka  ukochana jego stoi obok   nie powstrzymuje łez. Spakował najpotrzebniejsze rzeczy i wychodzi z mieszkania całując ją delikatnie w czoło   obiecuje  że jeszcze się zobaczą  że niebawem się odezwie i wszystko się ułoży. Zostawia Ją samą  zapłakaną z Synkiem na rękach. Zamykają się za nim drzwi  spogląda w okno i widzi jak odjeżdża. Zaciska mocniej ręce na kierownicy już nawet rap go nie uspokaja  z głośników słychać głos Dudka   czuje się jakby rapował dziś o Nim  o sytuacji w której właśnie się znajduje. Patrzy w boczne lusterko  widzi miasto które oddala się coraz bardziej. Rozgląda się  zatrzymuje samochód. Piszę sms'a swojej ukochanej wyznaje jej jeszcze raz miłość i łamie kartę. Pusty już telefon ląduje na tyłach samochodu   rusza. Mijając granice Polski nie czuje się wcale wolny.   niby inny

niby_inny dodano: 24 stycznia 2013

Kolejny Brat musi opuścić kraj ojczysty i wyjechać jak najdalej się da. W jego oczach łzy. Trzyma na rękach swojego Małego Synka, ukochana jego stoi obok - nie powstrzymuje łez. Spakował najpotrzebniejsze rzeczy i wychodzi z mieszkania całując ją delikatnie w czoło - obiecuje, że jeszcze się zobaczą, że niebawem się odezwie i wszystko się ułoży. Zostawia Ją samą, zapłakaną z Synkiem na rękach. Zamykają się za nim drzwi, spogląda w okno i widzi jak odjeżdża. Zaciska mocniej ręce na kierownicy już nawet rap go nie uspokaja, z głośników słychać głos Dudka - czuje się jakby rapował dziś o Nim, o sytuacji w której właśnie się znajduje. Patrzy w boczne lusterko, widzi miasto które oddala się coraz bardziej. Rozgląda się, zatrzymuje samochód. Piszę sms'a swojej ukochanej wyznaje jej jeszcze raz miłość i łamie kartę. Pusty już telefon ląduje na tyłach samochodu - rusza. Mijając granice Polski nie czuje się wcale wolny. | niby_inny

Bóg wybacza   My nigdy.   niby inny

niby_inny dodano: 24 stycznia 2013

Bóg wybacza - My nigdy. | niby_inny

Niszczysz mnie  rozumiesz? Niszczysz mnie swoim zachowaniem. Odpychasz mnie za każdym razem  gdy tylko próbuję się do Ciebie zbliżyć. Udajesz  że nic nie widzisz  a tak naprawdę w głębi duszy czujesz to  jak się zachowujesz źle względem mnie. Starasz się jednak unikać konsekwencji tego co się może wydarzyć ze mną i moim ciałem  lecz doskonale zdajesz sobie sprawę  że ktoś taki  jak ja długo może przy Tobie nie pociągnąć. Wiesz dobrze  że wystarczy jeden większy błąd  jedno Twoje odrzucenie w najważniejszym momencie  a wszystko co ważne może zostać zakończone. Lecz to  jakie zostaną wykonane ruchy zależy wyłącznie od Ciebie..I od tego  jak postąpisz kolejny raz.

remember_ dodano: 24 stycznia 2013

Niszczysz mnie, rozumiesz? Niszczysz mnie swoim zachowaniem. Odpychasz mnie za każdym razem, gdy tylko próbuję się do Ciebie zbliżyć. Udajesz, że nic nie widzisz, a tak naprawdę w głębi duszy czujesz to, jak się zachowujesz źle względem mnie. Starasz się jednak unikać konsekwencji tego co się może wydarzyć ze mną i moim ciałem, lecz doskonale zdajesz sobie sprawę, że ktoś taki, jak ja długo może przy Tobie nie pociągnąć. Wiesz dobrze, że wystarczy jeden większy błąd, jedno Twoje odrzucenie w najważniejszym momencie, a wszystko co ważne może zostać zakończone. Lecz to, jakie zostaną wykonane ruchy zależy wyłącznie od Ciebie..I od tego, jak postąpisz kolejny raz.

Oddałem Ci wszystko co jeszcze w sobie miałem cennego  nie zepsutego   oddałem Ci własne serce. Nie doceniasz tego.   niby inny

niby_inny dodano: 24 stycznia 2013

Oddałem Ci wszystko co jeszcze w sobie miałem cennego, nie zepsutego - oddałem Ci własne serce. Nie doceniasz tego. | niby_inny

Zbyt długo to wszystko trwa. Nasze chwile milczenia trwają w nieskończoność. Uciekamy przed sobą  czy zaczynamy udawać  że się nie znamy? Dlaczego nie potrafimy ze sobą już rozmawiać  usiąść w cztery oczy i spokojnie wyjaśnić sobie wszystko to co nas boli? Dlaczego uciekamy do starych sposobów  które nas niszczą? Przecież jesteśmy tylko ludźmi  którzy wciąż błądzą  szukają swojego szczęścia... Lecz my dobrze wiemy  że mamy to wszystko. A jednak niszczymy wspólną znajomość. Oddalamy się codziennie od siebie coraz bardziej. Nie obchodzi Cię już sam fakt  że zatracamy się w dawnych wspomnieniach  że uciekamy wyłącznie przed sobą okazując przy tym kolejną dawkę słabości?

remember_ dodano: 23 stycznia 2013

Zbyt długo to wszystko trwa. Nasze chwile milczenia trwają w nieskończoność. Uciekamy przed sobą, czy zaczynamy udawać, że się nie znamy? Dlaczego nie potrafimy ze sobą już rozmawiać, usiąść w cztery oczy i spokojnie wyjaśnić sobie wszystko to co nas boli? Dlaczego uciekamy do starych sposobów, które nas niszczą? Przecież jesteśmy tylko ludźmi, którzy wciąż błądzą, szukają swojego szczęścia... Lecz my dobrze wiemy, że mamy to wszystko. A jednak niszczymy wspólną znajomość. Oddalamy się codziennie od siebie coraz bardziej. Nie obchodzi Cię już sam fakt, że zatracamy się w dawnych wspomnieniach, że uciekamy wyłącznie przed sobą okazując przy tym kolejną dawkę słabości?

Najgorsze w tym wszystkim jest to  że żyję ze świadomością  że Ciebie już nie ma. Odszedłeś z tego świata i już nigdy nie powrócisz. Do tej pory nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego tak wszystko źle się potoczyło między nami. Czy było Ci źle przy mnie? Nie czułeś miłości z mojej strony  bezpieczeństwa i przyjaźni? Czy może znudziło Ci się życie przy mnie? A może chciałeś spróbować czegoś zupełnie nowego  uciec z tego świata i zacząć wszystko od nowa? Tylko dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego sam odszedłeś  zostawiając mnie tu samą z tymi wszystkimi problemami  kłopotami  z którymi do tej pory muszę walczyć? Dlaczego nie zabrałeś mnie ze sobą  abym mogła równie dobrze cieszyć się wolnością  jak Ty sam teraz się nią napawasz?

remember_ dodano: 23 stycznia 2013

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że żyję ze świadomością, że Ciebie już nie ma. Odszedłeś z tego świata i już nigdy nie powrócisz. Do tej pory nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego tak wszystko źle się potoczyło między nami. Czy było Ci źle przy mnie? Nie czułeś miłości z mojej strony, bezpieczeństwa i przyjaźni? Czy może znudziło Ci się życie przy mnie? A może chciałeś spróbować czegoś zupełnie nowego, uciec z tego świata i zacząć wszystko od nowa? Tylko dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego sam odszedłeś, zostawiając mnie tu samą z tymi wszystkimi problemami, kłopotami, z którymi do tej pory muszę walczyć? Dlaczego nie zabrałeś mnie ze sobą, abym mogła równie dobrze cieszyć się wolnością, jak Ty sam teraz się nią napawasz?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć