głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 59sekund

Zawsze chodzę tamtą drogą  po której wtedy chodziliśmy razem  z nadzieją  że za każdym razem Cię tam ujrzę. Jak to mówią... Nadzieja matką głupich  ale umiera ostatnia... W oddali widać niską blondynkę ze zwisającym na jej małych pleckach plecakiem. Wyjmuje z kieszeni zapalniczkę i już wtedy mam pewność  że to Ty. Dostrzegam jej wolny krok i ulatniający dym  który unosi się nad jej cudownie ułożonymi włosami. Czuję jak cząsteczki serca rozczepiają się  w każdą ze stron... W tamtym momencie modliłem się tylko o to  abym Cię dogonił. Byliśmy coraz bliżej... Nasze ciała znów się spotkały po kilku okropnie trudnych dla mnie miesiącach... Spojrzeliśmy na siebie... Ty z uśmiechem coś mruknęłaś pod nosem  a ja z pogardą w środku patrzyłem jak zaczarowany i nie mogłem wydusić z siebie słowa  a przecież chciałem Cię tylko zwyczajnie przytulić  dotknąć kąciki Twych ust i wyszeptać ze spływającą łzą  jak cholernie za Tobą tęsknię maleńka... Zwyczajnie odszedłem  oglądając się za siebie.  brejk

brejk dodano: 27 marca 2015

Zawsze chodzę tamtą drogą, po której wtedy chodziliśmy razem, z nadzieją, że za każdym razem Cię tam ujrzę. Jak to mówią... Nadzieja matką głupich, ale umiera ostatnia... W oddali widać niską blondynkę ze zwisającym na jej małych pleckach plecakiem. Wyjmuje z kieszeni zapalniczkę i już wtedy mam pewność, że to Ty. Dostrzegam jej wolny krok i ulatniający dym, który unosi się nad jej cudownie ułożonymi włosami. Czuję jak cząsteczki serca rozczepiają się, w każdą ze stron... W tamtym momencie modliłem się tylko o to, abym Cię dogonił. Byliśmy coraz bliżej... Nasze ciała znów się spotkały po kilku okropnie trudnych dla mnie miesiącach... Spojrzeliśmy na siebie... Ty z uśmiechem coś mruknęłaś pod nosem, a ja z pogardą w środku patrzyłem jak zaczarowany i nie mogłem wydusić z siebie słowa, a przecież chciałem Cię tylko zwyczajnie przytulić, dotknąć kąciki Twych ust i wyszeptać ze spływającą łzą, jak cholernie za Tobą tęsknię maleńka... Zwyczajnie odszedłem, oglądając się za siebie. ~brejk

Dokladnie. Nie zdaja sobie sprawy z tego jak to jest wiec latwo im mowic ze bedzie dobrze.. teksty ulicznaliryka dodał komentarz: Dokladnie. Nie zdaja sobie sprawy z tego jak to jest wiec latwo im mowic ze bedzie dobrze.. do wpisu 26 marca 2015
Tak w sumie to nawet jestem szczesliwa i juz nie mysle o nim calymi dniami. Ale jak tylko spotkam go ida albo wracajac ze szkoly to rozpierdala mnie od srodka! Boli mnie to ze nie moge do niego podejsc  przytulic  pocalowac i powiedziec mu jak bardzo mu kocham i poczuc ze dla niego jestem wszystkim. Niby o nim nie mysle ale wieczorem kiedy cos mi o nim przypomnij nie potrafie przestac. Czytam stare wiadomosci wtulajac sie w jego koszule ktora kiedys u mnie zostawil i czuje taka cholerna bezsilnosc kiedy wiem ze to wszystko sie juz skonczylo i nie wroci.

ulicznaliryka dodano: 26 marca 2015

Tak w sumie to nawet jestem szczesliwa i juz nie mysle o nim calymi dniami. Ale jak tylko spotkam go ida albo wracajac ze szkoly to rozpierdala mnie od srodka! Boli mnie to ze nie moge do niego podejsc, przytulic, pocalowac i powiedziec mu jak bardzo mu kocham i poczuc ze dla niego jestem wszystkim. Niby o nim nie mysle ale wieczorem kiedy cos mi o nim przypomnij nie potrafie przestac. Czytam stare wiadomosci wtulajac sie w jego koszule ktora kiedys u mnie zostawil i czuje taka cholerna bezsilnosc kiedy wiem ze to wszystko sie juz skonczylo i nie wroci.

Znów odwiedzasz me zimne  puste łóżko nocą... Znów uczysz mnie bezgranicznie kochać. Proszę Cię o jedno... Odejdź... Gdziekolwiek... Tak  aby moje serce po raz kolejny nie szalało  gdy źrenice dostrzegą Twój obraz po drugiej stronie zatłoczonej ulicy. Ale najpierw złapię Cię za Twą zawsze zimną dłoń i pójdziemy tam  gdzie niegdyś Ci obiecałem. Pamiętasz? Działka nad ogromnym jeziorem  na której ktoś od lat zapomniał zrobić jesienne porządki. Przed starą altaną widzisz niezadbany basen  a w jego środku odpoczywają złote jeszcze liście. W oddali dostrzegamy blask zachodzącego słońca  odbijającego się w jeszcze spokojnym lustrze wody. Jeszcze  ponieważ moje łzy każdego dnia zamazują cały ten piękny obraz.  brejk

brejk dodano: 26 marca 2015

Znów odwiedzasz me zimne, puste łóżko nocą... Znów uczysz mnie bezgranicznie kochać. Proszę Cię o jedno... Odejdź... Gdziekolwiek... Tak, aby moje serce po raz kolejny nie szalało, gdy źrenice dostrzegą Twój obraz po drugiej stronie zatłoczonej ulicy. Ale najpierw złapię Cię za Twą zawsze zimną dłoń i pójdziemy tam, gdzie niegdyś Ci obiecałem. Pamiętasz? Działka nad ogromnym jeziorem, na której ktoś od lat zapomniał zrobić jesienne porządki. Przed starą altaną widzisz niezadbany basen, a w jego środku odpoczywają złote jeszcze liście. W oddali dostrzegamy blask zachodzącego słońca, odbijającego się w jeszcze spokojnym lustrze wody. Jeszcze, ponieważ moje łzy każdego dnia zamazują cały ten piękny obraz. ~brejk

Nie żałuje rzeczy  które zrobiłam źle. Żałuję dobrych rzeczy  które zrobiłam dla nieodpowiednich ludzi.

59sekund dodano: 26 marca 2015

Nie żałuje rzeczy, które zrobiłam źle. Żałuję dobrych rzeczy, które zrobiłam dla nieodpowiednich ludzi.

Może człowiek  jak skóra na dłoniach  robi się twardszy pod wpływem stale zadawanego bólu.

59sekund dodano: 26 marca 2015

Może człowiek, jak skóra na dłoniach, robi się twardszy pod wpływem stale zadawanego bólu.

Najpiękniejszym prezentem  jaki możemy dostać jest człowiek  który jest. Który daje swoją obecność. Który odbiera telefon. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza.

59sekund dodano: 26 marca 2015

Najpiękniejszym prezentem, jaki możemy dostać jest człowiek, który jest. Który daje swoją obecność. Który odbiera telefon. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza.

W jego oczach ona zawsze mogła znaleźć zrozumienie  jego serce było miejscem  w którym mogła czuć się pewnie  jego dłonie były ciepłe  uczucia najszczersze  związek pełen troski  otoczony bezpieczeństwem.

59sekund dodano: 26 marca 2015

W jego oczach ona zawsze mogła znaleźć zrozumienie, jego serce było miejscem, w którym mogła czuć się pewnie, jego dłonie były ciepłe, uczucia najszczersze, związek pełen troski, otoczony bezpieczeństwem.

Rozpieprzył to  zwalił całą wine na mnie i odszedł . tak po prostu.

ulicznaliryka dodano: 25 marca 2015

Rozpieprzył to, zwalił całą wine na mnie i odszedł . tak po prostu.

...

ulicznaliryka dodano: 25 marca 2015

...

zawsze mowil ze o kims takim jak ja nie da sie zapomniec  ze kogos takiego jak ja nie da sie przestac kochac  ze kims takim nie da sie tak po prostu znudzic a jednak mu sie to udalo. i wiesz co ja teraz zrobie?? przypomne mu i sprawie ze zrozumie swoj blad i zacznie zalowac. poczekam jutro na niego po drodze do szkoly  jesli znowu bedzie uciekal tak jak ostatnio kiedy mnie tylko zobaczyl to go zlape  nic sie nie odezwe  po prostu podejde do niego i pocaluje go tak jak kiedys i odejde. wiem ze wtedy cos poczuje  wiem ze jesli to zrobie to przypomne mu o sobie i zacznie cholernie tesknic a przeciez tego wlasnie chce. zeby tesknil i umieral z tesknoty za mna tak jak ja umieralam bez niego.

ulicznaliryka dodano: 25 marca 2015

zawsze mowil ze o kims takim jak ja nie da sie zapomniec, ze kogos takiego jak ja nie da sie przestac kochac, ze kims takim nie da sie tak po prostu znudzic a jednak mu sie to udalo. i wiesz co ja teraz zrobie?? przypomne mu i sprawie ze zrozumie swoj blad i zacznie zalowac. poczekam jutro na niego po drodze do szkoly, jesli znowu bedzie uciekal tak jak ostatnio kiedy mnie tylko zobaczyl to go zlape, nic sie nie odezwe, po prostu podejde do niego i pocaluje go tak jak kiedys i odejde. wiem ze wtedy cos poczuje, wiem ze jesli to zrobie to przypomne mu o sobie i zacznie cholernie tesknic a przeciez tego wlasnie chce. zeby tesknil i umieral z tesknoty za mna tak jak ja umieralam bez niego.

Teraz zdalam sobie sprawe z tego ze tak naprawde ten zwiazek mnie ograniczal  bylam kontrolowana na kazdym kroku i to mnie zawsze wkurzalo  to ze zawsze cos bylo nie tak  ze zawsze musial sie o wszystko wypytac i wkurzyc. Ale szczerze?? Teraz tak cholernie mi tego brakuje ze bylabym w stanie oddac wszystko nawet za taka jedna mala glupia sprzeczke. Oddalabym wszystko zeby on tu byl.

ulicznaliryka dodano: 24 marca 2015

Teraz zdalam sobie sprawe z tego ze tak naprawde ten zwiazek mnie ograniczal, bylam kontrolowana na kazdym kroku i to mnie zawsze wkurzalo, to ze zawsze cos bylo nie tak, ze zawsze musial sie o wszystko wypytac i wkurzyc. Ale szczerze?? Teraz tak cholernie mi tego brakuje ze bylabym w stanie oddac wszystko nawet za taka jedna mala glupia sprzeczke. Oddalabym wszystko zeby on tu byl.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć