 |
Z niewidomych przyczyn nie gadamy, nie śmiejemy się już razem i nie kłócimy się każdego dnia. Z niewiadomych przyczyn nie umiemy robić tego z kimkolwiek innym.
|
|
 |
Mogłabym wygarnąc mu jakim jest palantem, ale zrób to, gdy widzisz Jego przepełnione miłością oczy.
|
|
 |
Niegdy nie było nas, ale od zawsze byłam Twoja.
|
|
 |
Nie wiem, co się ze mną stało, ale czuję, jakby wszystko zaczynało się od początku. Pierdolone uczucie, które męczyło bez przerwy ostatnie pół roku, nieproszone wróciło. Ostatnie dwa i pół tygodnia wakacji, żyjąc w stanie "wieczna wyjebka" doprowadziło do tego, że zapomniałam o tych lamentach i koszmarach, które lubiły mieszać w mojej główce. Coś pękło, znowu boli. Znowu muszę przeżywać to, że nigdy nie byłeś mój, nigdy nie zależało Tobie na mnie i to, że nigdy mnie nie kochałeś. Uczucie bezradności, zazdrości, złości i żalu, niszczące moje dotychczasowe życie - witam z powrotem.
|
|
 |
|
po prostu sobie nie radzę. tyle. / nie.zaluj.mniee
|
|
 |
bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze, ale z czasem zaczyna ci brakować bliskości, czułości, miłych rozmów, spacerów i przede wszystkim tej świadomości, że jesteś dla kogoś ważną osobą .
|
|
 |
związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć.
|
|
 |
Skoro pijemy z błędy To twoje zdrowie,skarbie.
|
|
 |
Najbardziej boli, nie złamany paznokieć, rzucony chłopak czy szlaban na komputer. Boli kiedy odchodzi osoba, z którą byłeś na prawdę blisko.
|
|
 |
"Naprawdę zaczął się uśmiechać chociaż myślał, że to nigdy nie nastąpi...", Ludzie odmieniają twoje życie w najmniej oczekiwanym momencie, Wchodzą do niego całą swoją osobą, a Ty tylko patrzysz i nawet nie potrafisz się zirytować, bo o dziwo pojawił się ktoś kto nareszcie wywołuje Twój uśmiech i sprawia, że jesteś spokojny, Potem zaczyna ci zależeć i wszystko dzieje się bardzo szybko, Jak pociąg, samolot, czy rakieta, a może nawet z prędkością światła, Nigdy nie zapomnisz tego co działo się w Tobie przez długie miesiące bólu, ale jakie to będzie miało znaczenie w chwili, kiedy przychodzi ukojenie? Pytań mam miliony, miliardy odpowiedzi, Myślę, że najważniejsi są ludzi i tego się trzymajmy.../ maxsentymentalny
|
|
 |
Oglądając trzecią czy czwartą serię skinsów, każdy odcinek rozpierdalał mnie na miliony kawałeczków. Zawsze znalazł się moment, który mnie ruszył. Niezależnie, który raz go przeżywałam. Jednakże dzisiaj, poświęciłam siedem i pół godziny na trzecią serię, żeby się rozkleić. Gówno, już nic nie działa.
|
|
 |
Mimo świadomości, że tak naprawdę nigdy tego nie przeczytasz, znów chcę Ci coś powiedzieć. Coś, czego nie byłam w stanie powiedzieć nigdy wcześniej, może przez strach, może przez niechęć. Co takiego? Tęsknię. Nie, spokojnie, dobrze wiem, że powtarzałam to setki razy, a teraz mam powiedzieć coś nowego. Nie tęsknię za Tobą. Dziwne, nie? Jeszcze jakiś czas temu nie umiałabym nawet o tym pomyśleć, a dziś, z pełnym przekonaniem, że tak jest wiem, że mogę szczerze powiedzieć, że tęsknię, ale już nie za Tobą. Tęsknię za chwilami, w których oddychanie było mniej ważne niż bliskość. Za momentami, w których wiedziałam, że mam obok siebie osobę, na którą mogę liczyć bez względu na każde zachwianie życia, które dzieliliśmy na pół. Tęsknię za tym światem, o którym nie umiałam powiedzieć, że jest mój, bo to słowo nawet nie istniało w słowniku. Ale spokojnie, nic mi nie jest. Po prostu tęsknię, choć już nie tak, jak kiedyś. / dontforgot
|
|
|
|