głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 404nolove

Zabrakło mi kogoś  ale dobrze mi wśród nowych twarzy.

estate dodano: 3 września 2012

Zabrakło mi kogoś, ale dobrze mi wśród nowych twarzy.

Najbardziej satysfakcjonujące uczucie  gdy po latach staniesz przed osobą  którą wcześniej chciałeś mieć  jednak dziś nawet o tym nie marzysz.

estate dodano: 3 września 2012

Najbardziej satysfakcjonujące uczucie, gdy po latach staniesz przed osobą, którą wcześniej chciałeś mieć, jednak dziś nawet o tym nie marzysz.

Już koniec z ślepymi obietnicami czy na  mały paluszek . Koniec mierzenia ławek i pisania po ćwiczeniach  zeszytach. Koniec z tymi lekcjami  na których potrafiłam się wpatrywać bez przerwy. Koniec z uśmiechami z jednego początku klasy na sam koniec. Koniec z głupimi żartami i z zabawnymi scenami zazdrości. Koniec z sąsiadkami  Twoimi kumplami  plasticzkami z klasy i nie tylko. Koniec mieszania mi głowie i wracania  do Ciebie . Już wiem  że mnie nie skrzywdzisz  bo nigdy nie zgodzę się na żadne  nasze  powroty. Nie ma już nas i już nie będzie.

estate dodano: 1 września 2012

Już koniec z ślepymi obietnicami czy na "mały paluszek". Koniec mierzenia ławek i pisania po ćwiczeniach, zeszytach. Koniec z tymi lekcjami, na których potrafiłam się wpatrywać bez przerwy. Koniec z uśmiechami z jednego początku klasy na sam koniec. Koniec z głupimi żartami i z zabawnymi scenami zazdrości. Koniec z sąsiadkami, Twoimi kumplami, plasticzkami z klasy i nie tylko. Koniec mieszania mi głowie i wracania "do Ciebie". Już wiem, że mnie nie skrzywdzisz, bo nigdy nie zgodzę się na żadne "nasze" powroty. Nie ma już nas i już nie będzie.

Nigdy już nie usiądziemy w jednej ławce  w jednym rzędzie  w jednym pomieszczeniu. Nigdy nie będę miała okazji patrzeć się Tobie prosto w oczy czy na Twoje włosy  nabijać się z odblasków na stopach. Nigdy w klasie nie usłyszę wywoływanego Twojego imienia i nazwiska. Ten rozdział nie ja zamknęłam do końca  tylko ten czas  który teraz nadszedł.

estate dodano: 31 sierpnia 2012

Nigdy już nie usiądziemy w jednej ławce, w jednym rzędzie, w jednym pomieszczeniu. Nigdy nie będę miała okazji patrzeć się Tobie prosto w oczy czy na Twoje włosy, nabijać się z odblasków na stopach. Nigdy w klasie nie usłyszę wywoływanego Twojego imienia i nazwiska. Ten rozdział nie ja zamknęłam do końca, tylko ten czas, który teraz nadszedł.

Dokładnie 365 dni temu była identyczna pogoda. Pamiętna środa  deszcz  który zalał ulice  okna zasłonięte roletami  niezrobione łóżko  laptop jak zwykle odpalony  Kings of Leon wydobywał się z małych głośniczków i nieogarnięta ja na środku nieogarniętego pokoju. Tamtego dnia marzyłam o 1 września. Chciałam powrotu do szarej rzeczywistości  czyli migające  czarne okienko z Twoim imieniem w prawym  dolnym rogu ekranu. Może nie tęskniłam za Tobą jak na początku  ale moja radość była ogromna. Umawianie się na wspólne siedzenie  szukanie sprawdzianów  robienie czy szukanie zadań. Minął rok. Zmiany są ogromne. Nie czekam na Ciebie  nie tęsknię za Tobą  a świadomość  że nie będę musiała oglądać Twojej mordy od poniedziałku do piątku cieszy mnie  jak nowa zabawka. Nigdy więcej nie dam się tak omotać  nigdy już nie będę tak naiwna.

estate dodano: 31 sierpnia 2012

Dokładnie 365 dni temu była identyczna pogoda. Pamiętna środa, deszcz, który zalał ulice, okna zasłonięte roletami, niezrobione łóżko, laptop jak zwykle odpalony, Kings of Leon wydobywał się z małych głośniczków i nieogarnięta ja na środku nieogarniętego pokoju. Tamtego dnia marzyłam o 1 września. Chciałam powrotu do szarej rzeczywistości, czyli migające, czarne okienko z Twoim imieniem w prawym, dolnym rogu ekranu. Może nie tęskniłam za Tobą jak na początku, ale moja radość była ogromna. Umawianie się na wspólne siedzenie, szukanie sprawdzianów, robienie czy szukanie zadań. Minął rok. Zmiany są ogromne. Nie czekam na Ciebie, nie tęsknię za Tobą, a świadomość, że nie będę musiała oglądać Twojej mordy od poniedziałku do piątku cieszy mnie, jak nowa zabawka. Nigdy więcej nie dam się tak omotać, nigdy już nie będę tak naiwna.

bo jak ktoś Cię zrani  coś w Tobie pęka. wszystko jest inne. już inaczej patrzysz na słońce. boisz się zaufać. komukolwiek. pojawia się strach przed kolejnym zranieniem. nie umiesz pokochać na nowo. nie umiesz już żyć.  691

estate dodano: 30 sierpnia 2012

bo jak ktoś Cię zrani, coś w Tobie pęka. wszystko jest inne. już inaczej patrzysz na słońce. boisz się zaufać. komukolwiek. pojawia się strach przed kolejnym zranieniem. nie umiesz pokochać na nowo. nie umiesz już żyć. [691]
Autor cytatu: 691

Nie tęsknię  nie chcę Cię  nie wracam do przeszłości  cieszę się  że Ciebie nie ma  mam wyjebane. Dlaczego dopiero teraz?

estate dodano: 26 sierpnia 2012

Nie tęsknię, nie chcę Cię, nie wracam do przeszłości, cieszę się, że Ciebie nie ma, mam wyjebane. Dlaczego dopiero teraz?

Moje prywatne cofnięcie czasu? To przeglądanie starych zdjęć  słuchanie dawnej muzyki oraz powracanie myślami do czasów gdy było tak dobrze.   napisana

estate dodano: 25 sierpnia 2012

Moje prywatne cofnięcie czasu? To przeglądanie starych zdjęć, słuchanie dawnej muzyki oraz powracanie myślami do czasów gdy było tak dobrze. / napisana

  Nie pozwolę sobie  żeby ktoś mnie tak traktował.   Ale jak niby? Zapomniałeś  że Twoje drugie imię to CHAMSTWO?   A Twoje niby jakie?   Anna.

estate dodano: 25 sierpnia 2012

- Nie pozwolę sobie, żeby ktoś mnie tak traktował. - Ale jak niby? Zapomniałeś, że Twoje drugie imię to CHAMSTWO? - A Twoje niby jakie? - Anna.

jeep    teksty estate dodał komentarz: jeep ;> do wpisu 24 sierpnia 2012
Marzenia zawsze prowadzą do rozczarowania  dlatego naszym wspólnym marzeniem jest nie mieć marzeń.   Big love.

estate dodano: 22 sierpnia 2012

Marzenia zawsze prowadzą do rozczarowania, dlatego naszym wspólnym marzeniem jest nie mieć marzeń. / Big love.

2. Dbać tylko o swoją dupę i nie przejmować się nikim. Wróciłam. Prawdziwa ja  wredna menda  mało znacząca  o jedno doświadczenie do przodu i jedną myślą więcej:  Nigdy więcej takich frajerów.

estate dodano: 22 sierpnia 2012

2. Dbać tylko o swoją dupę i nie przejmować się nikim. Wróciłam. Prawdziwa ja, wredna menda, mało znacząca, o jedno doświadczenie do przodu i jedną myślą więcej: "Nigdy więcej takich frajerów."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć