 |
nienawidze tej chorej kontroli . nienawidze tych jebanych zakazów i nakazów . nienawidze ich wszystkich . ;/ / jtw .
|
|
 |
Nie ma nic bardziej wkurwiającego niż cisza w momencie, w którym serca głośno krzyczą, ale właściciela tych serc są zbyt dumni, by poświęcić swój honor i zrobić nawet najmniejszy kroczek, by wszystko naprawić .
|
|
 |
- na co czekasz ? - na cud . - przecież jestem tu . ;d
|
|
 |
Wpatruję się w Twoje zdjęcie a po policzkach ciekną mi łzy. Widzisz co ze mną zrobiłeś? Przez Ciebie nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Jadąc w autobusie przyglądam się każdej osobie, czy przypadkiem to nie Ty idziesz chodnikiem. Szukam Cię w śród uczniów mojej szkoły, chociaż Ty już jesteś z innej. I nawet kiedy wiem, że nie będzie Cię na korytarzu w tym miejscu, gdzie zobaczyłam Cię po raz pierwszy, wpatruję się w Twoje miejsce z nadzieją, że tam się pojawisz.
|
|
 |
Są takie piosenki , od których aż boli mnie brzuch z nadmiaru wspomnień .
|
|
 |
Gdyby świat kręcił się w drugą stronę , pokochałbyś mnie .. ?
|
|
 |
Zdarzają się dziwne sytuacje. Mam ciężkie momenty, trudne dni. Jeżeli pewnego razu podejdę do Ciebie roztrzęsiona ze łzami w oczach - nie odpychaj mnie, nie pytaj co się stało. Po prostu przytul i powiedz, że będzie dobrze. W najmniejszym stopniu nie zdajesz sobie sprawy jak czasami strasznie tego potrzebuję.
|
|
 |
Ocierając brzegiem koszulki łzy ukucnęłam i pospiesznie zaczęłam wyplątywać sznurówkę z jednego buta . Kiedy była już prowizorycznie uwolniona podniosłam się stając przed Nim z desperackim półuśmiechem . Zawiązałam sobie kolorowy sznurek wokół nadgarstka , a drugi koniec wcisnęłam Mu głęboko w dłoń . Podniosłam wzrok i wzbierając w sobie resztki sił spojrzałam Mu w oczy . - Nie pozwól mi odejść ..
|
|
 |
- Słyszałeś bajkę o wężu ? - Nie, opowiedz . - Ssssssssspierdalaj ! ; dd
|
|
 |
Pączki , sernik (...) Kurwa , gdzie jest ten jebany przepis na szczęście ?
|
|
 |
- Wiesz co kochanie , tak pomyślałam , że turystka i rekreacja by do ciebie pasowała w przyszłości.-stwierdziła mama . - Ale ja chcę być psychologiem , przecież już Ci mówiłam . -odparłam z pretensjami . - Dziecko , to Ty psychologa potrzebujesz . -powiedziała z ironicznym śmiechem . - Ojj mamo , psychiatry , nie psychologa . -zaśmiałam się . - A no tak , co racja to racja . -potwierdziła śmiejąc się . / jtw .
|
|
|
|