Wpatruję się w Twoje zdjęcie a po policzkach ciekną mi łzy. Widzisz co ze mną zrobiłeś? Przez Ciebie nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Jadąc w autobusie przyglądam się każdej osobie, czy przypadkiem to nie Ty idziesz chodnikiem. Szukam Cię w śród uczniów mojej szkoły, chociaż Ty już jesteś z innej. I nawet kiedy wiem, że nie będzie Cię na korytarzu w tym miejscu, gdzie zobaczyłam Cię po raz pierwszy, wpatruję się w Twoje miejsce z nadzieją, że tam się pojawisz.
|