 |
kończy się wszystko co kochałeś. kochałeś tylko ''coś'' przecież
|
|
 |
Potrzebuję mocnego przytulenia , ale takiego mega bo rozpadam się . Teraz , tutaj, dzisiaj , natychmiast /lokoko
|
|
 |
tu ludzie nie zasługują na miłość. zrozum to w końcu
|
|
 |
Każdy mnie denerwował, każdy robił coś źle, wyżywał się na mnie nie próbując mnie nawet zrozumieć. Wróciłam do domu tknęłam trochę obiadu i poszłam do pokoju położyłam się zalewając się łzami, bo to boli cholerni boli ta jedna głupia kłótnia i znowu brak kontaktu będzie. Włożyłam słuchawki w uszy, nie mogąc opanować łez leżałam bezruchu z tym cholernym bólem. Słysząc, że mama wróciła z pracy nakryłam się kocem i udawałam, że śpię nie zniosłabym tego wypytywania się co jest nie tak. I tak do wieczora. Boże brakuje mi Jego , do tego ten pieprzony ból , poza tym brak apetytu przez cały dzień jedyny posiłek praktycznie trochę zupy . No i co ja kurwa mam robić po tej kłótni ? Napisać czy nie napisać ? Boże sama nie wiem .. Tak, nie ? Jeżeli przeczytał ktoś te głupoty to może doradzi co mam począć ? /cz.2 lokoko
|
|
 |
Jedna kłótnia niby o błahostkę stoczona między Tobą a mną wczorajszego wieczoru , ale tyle sprawiła jak wyglądał mój dzisiejszy dzień. Szczerze ? Nie był on w ogóle nawet w najmniejszym stopniu pozytywny. Rano zwlokłam się jakoś z łóżka, ubrałam się w to co wpadło mi pod rękę, babcia próbowała ratowac mój humor nutellą, wmusiłam jej trochę w siebie i poszłam z beznadziejnym humorem do szkoły. A tam ? Czego mogłam się spodziewać, że nagle diametralnie zmieni się mój nastrój ,że każdy będzie miły ? No to jesli przebiegły przez głowe mi takie mysli no to się grubo myliłam , bo tam było jeszcze gorzej./lokoko cz. 1
|
|
 |
Zawsze jest tak samo. Nie ważne jak bardzo będę na Ciebie wściekła, ile złych słów wypowiem pod Twoim adresem, wystarczy Twój jeden sms, a ja automatycznie zapominam o tym co tak bardzo mnie zdenerwowało. To chyba miłość jest, co nie?
|
|
 |
Mega źle jest . Najlepsze rozwiązanie dzisiejszego popołudnia : słuchawki w uszy ,stos chusteczek obok łóżka, ciepły kocyk i łzy ..... :( / lokoko
|
|
 |
Ojebane .. Jeszcze mi brakowało na koniec tego cholernego , ciężkiego i beznadziejnego dnia kłótni z nim.. Nie totalny wypas , ja pierdole ... Kurwaa .. Witaj noco , za pewne bezsenna , a do tego cała przepłakana . Miło kurwa .. -,- Za dobrze być nie moze przeciez . ELo ./;lokoko
|
|
 |
Spotkania z Nim tego mi trzeba ........./lokoko
|
|
 |
Kocham to jak jest skurwysyńsko o mnie zazdrosny i to bezpodstawnie. Doprowadza mnie tym do szału, wyprowadza z równowagi i kłócimy się. Ale po kilkunastu minutach kłótni on nagle zmienia temat i przekupuję mnie buziakiem za tą kłótnie. Przez jakiś czas udaję obrażoną ale on tak słodko mnie przekonuje ,że nie mogę się oprzeć i ulegam. Ta jego zazdrość czasami jest tak słodka i śmieszna. Każdego dnia objawia to mówiąc mi sarkastycznie jak randka ? miłej randki .nawet jeśli wyjdę tylko z moimi koleżankami bratem i kolegą ..Zazdrośnikk:P./ lokoko
|
|
|
|