 |
|
jestem tak cholernie zazdrosna, nie lubię tego uczucia.
|
|
|
|
pamiętam jak podczas kłótni zagryzałam wargi do krwi, żeby nie powiedzieć prawdy. bałam się, że po usłyszeniu jej odejdziesz. odejdziesz i zostawisz mnie, cierpiącą i pozbawioną serca. / whistle
|
|
|
|
możecie mi wierzyć, naprawdę się bałam. nawet więcej, niż się bałam - umierałam z przerażenia, tak wielkiego, że nie potrafię go opisać. czułam się jakbym została zmuszona do stanięcia twarzą w twarz ze wszystkimi najgłębiej schowanymi strachami - i to pomnożonymi razy dziesięć. miałam serce ściśnięte żelazną obręczą. umierałam. chciałam wyć. czułam się nikim. było mi niedobrze, czułam się samolubna i bezsilna. jak na heroinie.
|
|
|
|
nie rośnie mi już tętno i wszystko mi jedno.
|
|
|
|
i kiedy patrzę, jak wszystko mi się jebie. myśl, że wszystko znów jest zależne od Ciebie.
|
|
|
|
jest szczęściem, szczęściem otaczającym mnie w tym szarym świecie. / whistle
|
|
|
|
chcę zapomnieć, nawet nie wiesz jak bardzo. ale boję się, że kiedy wreszcie ułożę sobie wszystko na nowo, bez Ciebie ty wrócisz. wrócisz a ja słaba i naiwna znów Ci uwierzę. / whistle
|
|
|
|
to, że pozwoliłam Ci odejść nie znaczy, że mi nie zależy. kochałam, dlatego pozwoliłam Ci tak po prostu zniknąć. / whistle
|
|
|
|
przeszłość niszczy teraźniejszość.
|
|
|
|
możesz mnie nawet uderzyć w twarz, wyzwać od najgorszych tylko proszę, odezwij się. / whistle
|
|
|
|
Dodaj komentarz
