 |
|
"Pytasz mnie, jak stworzyć miłość tak piękną i niedoścignioną, by echa jej słów odbijały się po stokroć, ożywając w umysłach raz po raz od nowa. Pytasz jak dobierać zdania, by dźwięki melodii nigdy nie ustały, a gwarny szum braw był tak samo wyraźny, jak krople kapiących łez, które słyszałeś przecież tylko w swojej głowie. Pytasz mnie, nie dostrzegając, że setki zdań i tysiące słów kiedyś obrócą się w nicość, pozostawiając po sobie jedynie blady ślad istnienia. Bo to nie finezja słów i kolejność zdań, będzie tym co zapamiętałeś. To jedynie zarys obrazu sprzed Twoich oczu, stworzy wspomnienie, którego nigdy nie stracisz." - LB.
|
|
 |
|
i like Paris fashion show, New York, Rio, Tokyo. i like the D, i like the G, i like my Louis and my V.
|
|
 |
|
nie wiem po chuj Ci to wszystko mówię, ale po prostu jest mi ciężko z tym wszystkim, wiem że nic z tym i tak nie zrobisz, bo 'co powiedzą koledzy?' no i
z pewnością nie odwzajemnisz tego co czuję. z tym, że proszę, nie mów kolegom o tym, co teraz mówię, nie chcę być jeszcze bardziej wyśmiewana przez wasze grono, i tak już mam cholernie zjebaną opinię, więc po co jebać ją jeszcze bardziej? nie oczekuję żądnej odpowiedzi, bo co miałbyś niby na to odpowiedzieć? że ci przykro, ale nic nie czujesz? wiem o tym doskonalee.dzięki, że znalazłeś dla mnie czas, ale chyba nie było warto. boję się, że przestaniemy po tym ze sobą rozmawiać, nie chcę by tak się stało, chociaż może wtedy udałoby mi się o Tobie zapomnieć, w co szczerze wątpię. może robiłam sobie niepotrzebnie nadzieje, przecież to były zwykłe żarty, ale ja niestety odebrałam je zbyt serio.
chciałabym, żeby to wszystko było prostsze ale tak się nie da, przepraszam, za wszystko.
|
|
 |
|
okej, jak już zdecydowałam ci się powiedzieć no to powiem.
chodzi o to, że się w Tobie zakochałam, pewnie myślisz, że tylko tak mówię, że zaraz mi przejdzie,
ale wątpię w to, że tak szybko przejdzie, od 6miesięcy się z tym męczę.
uznałam, że jeśli Ci o tym powiem zorbi mi się lżej, śniłeś mi się tak wieele razy, że nie wyrabiam już.
ostatnio miałąm jakiś dziwny dzień, siedziałam i ryczałam przez ponad 2godziny,czytałam stare rozmowy,
mówiłam, że boję się horrorów, Ty odpowiadałeś, że możęsz je oglądać ze mną, że dziewczyny zawsze jak się boją to się przytulają itepe,
byłam wtedyy tak podjarana, że sobie nawet nie wyobrażasz. albo jak po którejś tam rozmowiee na skyype powiedziałeś mi, że słodkoo się uśmiecham,
czy kiedy zmieniłam zdj. profilowee na fejsie zażartowałeś, że zakochałeś się, booże.. coś się ostatnio zmieniło, po twoim powrocie z międzyzdrojów
przestaliśmy w sumie ze sobą pisać.znowu. nie wiem dlaczego, cholernie tęsknię i tęskniłam za naszymi rozmowami.
|
|
 |
|
Pomimo cierpień i trosk tylu, życie nie jest czarną kartą. Są w nim chwile tak piękne dla których żyć i umierać warto .
|
|
 |
|
Upić się szczęściem, by nie płakać więcej . Iść za rozumem, a nie za sercem.
|
|
 |
|
Prosiaczek:Puchatku, jak się pisze "miłość"? Puchatek: Tego się nie pisze, to się czuje.
|
|
 |
|
Najgorsze jest wtedy gdy odtrącasz naprawdę fajnego faceta, któremu na Tobie zależy tylko dlatego, że w głowie siedzi Ci frajer, który Cię zranił.
|
|
 |
|
- Kochasz Go? - Nie wiem... - Często o Nim myślisz? - Nie... tylko wtedy, gdy oddycham...
|
|
 |
|
na zawsze w moim sercu tylko Ty kochanie
|
|
|
|