okej, jak już zdecydowałam ci się powiedzieć no to powiem.
chodzi o to, że się w Tobie zakochałam, pewnie myślisz, że tylko tak mówię, że zaraz mi przejdzie,
ale wątpię w to, że tak szybko przejdzie, od 6miesięcy się z tym męczę.
uznałam, że jeśli Ci o tym powiem zorbi mi się lżej, śniłeś mi się tak wieele razy, że nie wyrabiam już.
ostatnio miałąm jakiś dziwny dzień, siedziałam i ryczałam przez ponad 2godziny,czytałam stare rozmowy,
mówiłam, że boję się horrorów, Ty odpowiadałeś, że możęsz je oglądać ze mną, że dziewczyny zawsze jak się boją to się przytulają itepe,
byłam wtedyy tak podjarana, że sobie nawet nie wyobrażasz. albo jak po którejś tam rozmowiee na skyype powiedziałeś mi, że słodkoo się uśmiecham,
czy kiedy zmieniłam zdj. profilowee na fejsie zażartowałeś, że zakochałeś się, booże.. coś się ostatnio zmieniło, po twoim powrocie z międzyzdrojów
przestaliśmy w sumie ze sobą pisać.znowu. nie wiem dlaczego, cholernie tęsknię i tęskniłam za naszymi rozmowami.
|