cz.2Chłopak: Nie oto chodzi... wyprowadzam się... daleko...
Dziewczyna: Dlaczego, przecież cała twoja rodzina tu mieszka??
Chłopak: Nie, nie o to chodzi... Przeprowadzam się daleko...
Dziewczyna: Nie mogę w to uwierzyć...
Chłopak: Ojciec wysyła mnie do szkoły z internatem i innym kraju...
Ojciec podnosi słuchawkę i krzyczy: Eryka ile razy mówiłem ci nierozmawiaj przez telefon z chłopakami ?? Rozłącz się !!
Chłopak: WOW twój ojciec ma głos jakby naprawdę się wściekł??
Dziewczyna: Ale wiesz jaki on jest? Ale ty nie możesz mnie zostawić?
Chłopak: A uciekła byś razem ze mną ??
Dziewczyna: Kotku, dla ciebie wszystko, ale nie mogę mój ojciec by zwariował?
Chłopak: *smutny*To OK, rozumiem? Chyba?
Dziewczyna: *Myśli Nie mogę uwierzyć że to dzieję się naprawdę?*
Chłopak: Musimy się dzisiaj zobaczyć? Muszę ci coś dać? bo jutro wylatuje samolotem 1-80 z samego rana
Dziewczyna: Ok. wymknę się z domu i spotkamy się w parku za 10 min
Chłopak: Dobra ja już idę
|