Uwielbiali spędzać ze sobą czas , uwielbiała wbijać mu palce w żebra zawsze tak uroczo dygał i robił tą " straszną " minę na widok , której zawsze wybuchała śmiechem . Uwielbiała kidy się denerwował , próbował zachować poważną minę , ale gdy tylko na nią spohrzał uśmiech układał mu się samoistnie na twarzy . Ona powoduje ten uśmiech, może te jej błękitne oczy tak na niego działą, może to ta głupota, którą strasznie w niej kocha. Nie pozwala długo się na siebie gniewać, podbiega łapię Go za szyję , staję na jego butach mówi, że przeprasza, żeby się nie gniewam, bo dłużej tego nie zniesie. Mimo tego iż dokucza mu zawsze gdy są razem, oddał by życie za te chwile, które ich połączyły.
|