CZ.10.. a potem uciekł. zwijałam się z bólu, bo piekło i bolało to jak cholera. pierwszy przy mnie był mój chłopak, tyler. wziął mnie na ręce i zaniósł do swojego mieszkania. obejrzał ugryzienie i stwierdził, że na razie nie jest tak źle, ale zobaczy się jutro. kazał mi leżeć w łóżku. znowu zaczęliśmy te swoje wspólne noce z komediami romantycznymi. kiedy zasnęłam mój chłopak wybrał się do moich braci, damona i stefana, aby opowiedzieć o moim ugryzieniu. postanowili natychmiast przyjść do mnie, aby zobaczyć czy nie mam żadnych dolegliwości przez to ugryzienie. postanowili również, że zostaną u nas na noc. ja nic o tym nie wiedziałam, choć ciągle czułam na sobie trzy spojrzenia. skapnęłam się dopiero, kiedy się obudziłam. wtedy zaczęłam się pocić i rana się powiększyła, czasami miałam tak jakby zwidy. bracia wiedzieli, że pogorszyło mi się. kiedy czytali o ugryzieniach wilkołaka znaleźli, że lekarstwem jest krew wampira, przez którego ta osoba została przemieniona.
|