zadzwoniła do niego . chciała ustalić gdzie wkoncu jada świetowac jej 18 urodziny . odebrał . powiedział , że nie może gadać , bo ma zadyme w domu , że stary znowu sie napił i drze sie do matki i odzwoni jak tylko bedzie mógł . nie mówiła nic . czekała jak sie rozłaczył . ale chyba cos z tego pośpiechu mu nie wyszło . i w oddali usłyszała ciche zapytanie "kochanie kto to dzwonił " a nikt kolega chciał na piwo sie umówić . rozłaczyła sie . napisała mu sms że ona nie pije alkoholu bo jutro kończy dopiero 18 lat i miło jej słyszeć , że ja kumplem nazwał . nie czekała na odp . wyłaczyła telefon . spakowała kilka rzeczy i poszła na pociag . sama nie wiedziac jaki kupi bilet .
|