Podobno w Rzymie napadało gradu aż po kolana. W Japonii wiśnie zakwitły o dwie pory roku wcześniej. A ja tęsknię. Podobno kiedyś codziennością będą trąby powietrzne, październik miesza ze sobą zimę, lato równocześnie. A ja, ciągle tęsknie. Podobno obok otworzyli jakieś nowe miejsce. Ludzie w ogródkach piją piwo, wiosna wreszcie w mieście. A ja, dalej tęsknię. Podobno teraz radze sobie już o wiele lepiej. I mówią mi, że praca dobrze zrobi mi na serce. A ja, nadal tęsknię. Podobno ona oczy takie ma jak ja, niebieskie. W centrum handlowym wczoraj ktoś widział jak szedłeś z nią za rękę.. a ja..
|