Bo on patrzy oczami przeszłości.
On widzi Ciebie taką, jaką byłaś, gdy chciałaś być widziana.
Gdy się starałaś.
Gdy się naginałaś.
Gdy łatałaś ciszę uśmiechem.
On nie widzi teraz, że Ty już nie odgrywasz roli.
I to go gubi –
bo nie potrafi rozpoznać Twojej prawdy, jeśli nie jest mu podana w formie, którą zna.
|