Musiałem. Musiałem napisać prawdę a teraz czekam co odpowiesz. Pewnie coś co mnie zniszczy do końca, ale będzie koniec, będzie wytchnienie, ratunek od bólu. Gdzieś z tyłu nadzieja okłamuje mnie, że nie jestem tylko dodatkiem do twojego nieudanego życia i wybierzesz mnie. Wiemy jednak, jaka jest prawda. Byłem tylko duchem szepczącym Ci miłe słowa gdy ja zbyt boleśnie pokochałem. Żegnaj.
|