im więcej słyszę terminów matematycznych, geodezyjnych, mechanicznych, chemicznych, im dłużej nie potrafię wydobyć z siebie słowa, by się do kogoś zwrócić, im bardziej rozum mówi, że do ludzi przywiązać się nie wolno, tym bardziej się boję. i mam tylko dziwne poczucie oczekiwania na niespodziewany zwrot akcji, na ratunek. nie wiem tylko w jakiej postaci.
|