" Byłam zmęczona. To jedyne prawidłowe określenie tego, jak się czułam. Zmęczona niepowodzeniem, brakiem zrozumienia i ciągłymi próbami wytłumaczenia swoich emocji, które zdawały się na nic. Byłam zmęczona na tyle, że wolałam milczeć, byleby nie stracić resztek normalności, która mi pozostała. Bo gdy mówisz głośno o swoich uczuciach, szczególnie tych złych, od razu jesteś skreślony. Tak teraz działa świat. Dostosuj się, albo milcz. Cokolwiek powiesz może zostać użyte przeciwko tobie. "
|