„Wołała ją daleka tęsknota, dręczył niepokój, którego nawet nie starała się uspokoić. Czułem, że odchodzi ode mnie, daleko poza zasięg moich słów, które nigdy nie były wyznaniami miłości. Ona ich potrzebowała, a ja byłem pusty, takie słowa we mnie nie mieszkały, a przynajmniej ich w sobie nie znajdowałem. Sądziłem, że mężczyzna musi być twardy i chropowaty, że czułość rozmiękcza. Potem żałowałem, ale żal zawsze ma tę cechę, że przychodzi za późno.”
- Piotr Adamczyk „Pożądanie mieszka w szafie”
|