Nie jestem z tych, co zapominają. Wręcz przeciwnie – jestem z tych, którzy rozpamiętują każdy subtelny szczegół i namiastkę gestu nieopatrznie serwowanych na dzień dobry relacji. Mogę wybaczyć słowem lub udawać, że mnie coś nie obeszło wcale, ale wiedz, że pamiętam i przez to noszę w sobie mozaikę blizn zbieranych przez lata. Niewiedza jest błogosławieństwem, ale też przywarą ludzi głupich i ograniczonych do swojego bezpiecznego poletka ułudy.
|