Ej chodź się napijemy i wymażemy sceny, w których żadne z nas nie chciało grać. Potem im powiemy, że lubimy afery, najebać i się naćpać, zresztą powiedz sam.
Choć się zapomnimy, jak ludzie co bez siły, padli gdzieś po drodze, daj mi tylko znak
Nigdy nie wrócimy, a niebo to nie limit, a kiedy stracę wszystko - to nie byłem ja.
|